MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podobne błędy

Redakcja
Środowe przedstawienie raportu MAK rozbudziło na nowo nasze emocje.

Grzegorz Miecugow: SWOJE WIEM

Mnie przede wszystkim zdziwiła nagłość prezentacji. Informacja o niej pojawiła się 25 godzin wcześniej, zaskakując wszystkich, przede wszystkim polski rząd i premiera, bawiącego na urlopie. Już sam tryb informowania jest w pewnym sensie dowodem na raczej niepoważne traktowanie nas przez panią Anodinę. Treść raportu to kwestia zupełnie inna. Właściwie nie znam opinii żadnego fachowca kwestionującego zasadność przyczyn katastrofy wskazanych przez MAK. I to jest dla polskiej strony dosyć druzgocące, wskazuje bowiem na ewidentny bałagan w strukturach wojskowych, bałagan trwający zresztą od lat. Wystarczy porównać raporty MAK i polskiej komisji badającej przyczyny katastrofy casy w Mirosławcu - oba są po prostu bliźniacze.

Źle dobrane załogi, złe ich wyszkolenie, lekceważenie warunków pogodowych i nieprzestrzeganie procedur - to punkty, które znaleźć można w obu raportach. Różnica między tymi raportami jest tylko jedna. W Mirosławcu stwierdzono również błędy kontrolera lotu. MAK o kontrolerach ledwie wspomina i nie uważa za stosowne przyjrzeć się uważniej ich pracy. Tu, moim zdaniem, robi błąd. Zgadzam się bowiem z tymi, którzy mówią, że nie ma jednej, ani nawet kilku, przyczyn katastrofy. Jest ich kilkanaście. Nie wiem, czy wśród tych kilkunastu jest błąd (lub błędy) kontrolerów. Ale jest to bardzo prawdopodobne - w tym sensie, że wyobrażam sobie decyzje wieży (w rzeczywistości będącej szarym barakiem), które przerwałyby fatalne zniżanie się polskiego tupolewa, ergo - nie dopuściłyby do katastrofy. MAK, lekceważąc tę część opisu katastrofy, podważył własną, i tak niezbyt wielką, wiarygodność. Podobny błąd popełnił również prezes Kaczyński, nazywając cały raport stekiem bzdur i doprowadzając do tego, że mało kto jego opinię traktuje poważnie. Gdyby prezes powiedział na przykład, że szereg uwag rosyjskiej komisji każe się poważnie zastanowić nad chaosem panującym w wojsku, ale sugestie MAK o wywieranych na załogę naciskach są tylko sugestiami i poszlakami, jego opinia byłaby bardziej brana pod uwagę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski