Pół wieku temu kard. Wojtyła koronował Panią Myślenicką [ZDJĘCIA]

W pamięć zapadł szczególnie pewnej trójce, wtedy nastolatków: Annie Kalecie (po mężu Gubała), Małgorzacie Polończyk i Tadeuszowi Batce.

To im powierzono niesienie koron i podanie ich kardynałowi Karolowi Wojtyle, który koronował nimi obraz Matki Bożej Myślenickiej.

Byli religijni i mocno związani z myślenickim sanktuarium. Tadeusz był tu ministrantem, Anna śpiewała w scholi.

Panu Tadeuszowi jeszcze dziś głos łamie się ze wzruszenia, kiedy mówi, że dane mu było uczestniczyć w czymś tak wielkim, stać nie tylko obok Cudownego Obrazu, ale i obok przyszłego świętego. Wspomina, że z wrażenia trzęsły mu się ręce i nogi, ale na szczęście korony były lekko zamocowane na atłasowej poduszce tak, aby się nie zsunęły.

Niemniej przejęte były jego koleżanki. Pani Anna w pamięci ma do dziś „morze ludzi”, które rozlewało się wokół ołtarza i kościoła.

Dla pani Małgorzaty było to przeżycie tak samo religijne, co patriotyczne. Jej tata ppor. Bolesław Polończyk (ps. Kryształ), jeden z Cichociemnych, przez całe życie czcił bowiem Matkę Boską Myślenicką i jej ofiarował swój srebrny krzyż Virtuti Militari, jako wotum dziękczynne.

- W życiu taty miłość do Polski, hasła Bóg, Honor, Ojczyzna i miłość do Matki Bożej Myślenickiej były ze sobą nierozerwalnie związane - mówi pani Małgorzata.

Cała ta trójka weźmie też udział w sobotnich uroczystościach z okazji 50 rocznicy koronacji Cudownego Obrazu.

MAGNES. KULTURA GAZURA - 16.08.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura