Jak oznajmił wczoraj marszałek Sejmu Radosław Sikorski, parlamentarzyści będą mogli przejść szkolenie wojskowe, a „najlepsi mogą zostać zakwalifikowani do oddziałów szturmowych”.
Zapewne niebagatelną rolę w podjęciu tej decyzji odegrała postawa posłanki Krystyny Pawłowicz, która już kilka dni temu sama zgłosiła się do WKU, chcąc przejść takie szkolenie. Idea jest w zasadzie zacna (świecenie przykładem itd.). Jej wcielenie w życie pozwoli też niektórym posłom rozładować nadmiar energii, by nie rzec: agresji (nazwiska znane nie tylko redakcji).
Ale ja na miejscu MON wprowadziłbym jednak pewne ograniczenia. Tor przeszkód jak najbardziej, bieg w maskach przeciwgazowych jeszcze lepiej, ale dawać naszym posłom broń do ręki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?