MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pomysł na bobra

Grzegorz Tabasz
Pewnie za to, co powiem oberwę, ale trudno. Białoruś przystąpiła do radykalnego rozwiązania gryzącego problemu z bobrami. Mają przynajmniej pięćdziesiąt tysięcy gryzoni. Dwa razy więcej niż pojemność środowiska.

Do tego brak wrogów naturalnych, którzy mogliby ograniczyć liczebność populacji. Reszta wygląda tak samo jak u nas: szkody i straty. Oraz rosnące sumy wypłacanych odszkodowań. Białorusini postanowili wrócić do tradycji i przywrócić bobrzynę do jadłospisu.

Na początek kiełbasy i konserwy z bobra. Tudzież tradycyjne pieczyste, które kilka wieków temu było zwyczajową pozycją postnej kuchni. Do tego reklama zdrowotnych i smakowych właściwości nowego źródła białka. Są jeszcze znakomitej jakości skóry, na które póki co nie ma popytu. Wiem, wiem.

Powrót do barbarzyństwa i mroków średniowiecza. Jeśli jednak nie polowania, to co? Bobry rozpleniły po całym regionie. Bogate kraje Unii ani myślą sprowadzać gryzonie do siebie, widząc w zwierzaku jeno trudnego do okiełznania szkodnika. Jak ktoś ma inny pomysł na bobra, chętnie posłucham.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski