Konkursowy tekst pt. Melancholie jesienne chimerycznej historyczki do napisania przez uczestników konkursu napisała Magdaleny Gajdy-Kluzek, nauczycielki języka polskiego z Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych im. Władysława Łokietka w Skale.
Wyniki Konkursu Ortograficznego o „Pióro Starosty”
- Zwyciężczynią konkursu została Mai Turek z Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Skawinie. Komisja konkursowa przyznała zwyciężczyni nagrodę, czyli tytułowe pióro z pamiątkowym grawerem i wpisem.
- II miejsce w konkursie zajęła Julia Płonka z LO w Skawinie,
- III miejsce Zofia Marzec także uczennica LO w Skawinie.
Uczniom - uczestnikom konkursu i ich opiekunom towarzyszyli w starostwie wicestarosta Arkadiusz Wrzoszczyk, członek Zarządu Powiatu Krakowskiego Tadeusz Nabagło i dyrektor Wydziału Edukacji Beata Kwatera oraz dyrektor Zespołu Szkół Techniczno-Ekonomicznych w Skawinie Krystyna Jędrzejczyk. Oni także piali to samo dyktando, co uczniowie, ale poza konkursem.
Konkurs ortograficzny w powiecie krakowskim ma już swoją ponad dwudziestoletnią historię i cieszy się zainteresowaniem wśród młodzieży.
Jak wskazała komisja konkursowa konkursowa, pod przewodnictwem Ewy Helbin-Czyżowskiej, w skład której wchodzili nauczyciele z pozostałych szkół powiatu - uczestnicy konkursu radzili sobie z przestrzeganiem oczywistych reguł ortograficznych, natomiast - podobnie jak w poprzednich latach - mili kłopoty z poprawnym zapisem wyrazów rzadko używanych i złożonych struktur słowotwórczych. Nie było prac napisanych bezbłędnie, bo i tekst dyktanda był trudny, ale wyłonienie laureatów było dla jurorów wyzwaniem. Dla przejrzystości oceniania prace były kodowane, oceniali je zespołowo wszyscy nauczyciele poloniści, którzy przyjechali na konkurs wraz ze swoimi uczniami.
Fragment konkursowego dyktanda:
Cicho sza! Bezsprzecznie jesienne dżdżenie oraz snucie mgieł zza horyzontu sprzyja spleenowi i melancholii, zaskakująco miłym hockom-klockom dla mrzonkowiczów. A może by tak przejść się chimerycznie po zabużańskich bezdrożach prapradziadów i zanurzać się z nostalgią, czytając co dzień ckliwe romansidło, w chabry i kąkole, tudzież kurzawy wzniecone przez chyże zajęcze dziatki?
I oto mrok wieczoru, mimo jarzących się świateł, oto żenująco niehurraoptymistyczny początek każdego dnia półetatowej belferki historii, mimo wyszczerzonych w uśmiechu zębów. Łkała co prawda nieprzesadnie, lecz niemalże bez przestanku przez półtrzeciej minuty. Należałoby w tym żenującym punkcie życia odwrócić się od literatury, historii, filozofii. A może by jednak oderżnąć nic niewarte żałości, przenicować swą humorzastą osobowość i zacząć rekonstruować w sobie bezmarazmową duszę bez krzty litości dla lubego smętku?
- Torty jak marzenie! Cudeńka spod Krakowa robią teściowa z synową
- Stare zdjęcia i pocztówki - zobaczcie jak wyglądały kiedyś Krzeszowice
- Gdzie w Małopolsce zarabia się najwięcej? Są zaskoczenia w zestawieniu [RANKING]
- Obwodnica Liszek przetnie Cholerzyn? Efekt: wyburzone nowe domy, zniszczona zieleń
- Pies umierał w męczarniach w lesie. Sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem
- Budowa S7 pomiędzy Szczepanowicami i Widomą [WIZUALIZACJE, MAPY]
Dlaczego jesienią tak często chorujemy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?