Powiat miechowski. Kobieta padła ofiarą oszusta, straciła mnóstwo pieniędzy

W Boże Narodzenie w Komendy Powiatowej Policji w Miechowie pojawił się mężczyzna, który oświadczył, że jego matka prawdopodobnie została oszukana. 65-letnia kobieta chciało od niego pożyczyć 40 tys. zł, aby pomóc żołnierzowi wrócić do kraju z Somalii.

Kobieta została przesłuchana. Jak się okazało w sierpniu ubiegłego roku napisała do niej osoba, która twierdziła, że jest żołnierzem i obecnie znajduje się w miejscu objętym wojną. Rzekomy żołnierz prosił o wsparcie finansowe w przyjeździe do Polski, gdzie miał oddać pieniądze z odsetkami. Podczas wymiany korespondencji kobieta otrzymywała również pocztą elektroniczną wiadomości od osoby, podającej się z kolei za przedstawiciela Organizacji Narodów Zjednoczonych. To z nim zostały uzgodnione przelewy, które miały pomóc „żołnierzowi” w powrocie do Polski.

Kobieta, postępując zgodnie z instrukcjami, dokonywała wpłat na określone kwoty, które miały być potrzebne w rezerwacji biletu lotniczego. Od 65-latki wymagano, aby płatność była wykonana natychmiast, w przeciwnym razie kwota rezerwacji mogła wzrosnąć. W pewnym momencie kobieta została poinformowana, że w Somalii obowiązuje zakaz lotów komercyjnych, dlatego zachodzi konieczność wynajęcia prywatnego odrzutowca. To wiązało się to z dodatkową dopłatą w wysokości ponad 25 tys. zł. 65-latka, nie posiadając już oszczędności, zaciągnęła kredyt w banku i zwróciła się do syna z prośbą o pomoc.

Dzięki reakcji mężczyzny udało się przekonać kobietę, że padła ofiarą oszustwa i zapobiec kolejnym wpłatom na rzecz rzekomego żołnierza. W wyniku działań sprawcy, kobieta przekazała łącznie około 60 tys. zł.

Bądź bezpieczny, zadbaj o życie!