Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy, łączcie się

TD
W trudnej dziś jeszcze do określenia perspektywie czasowej, państwowy PPKS w Myślenicach zostanie przekształcony w spółkę pracowniczą. Taką możliwość stwarza pozytywna opinia w tej sprawie wydana w środę przez władze wojewódzkie. Do końca marca UMiG w Myślenicach oraz załoga PPKS muszą zawiązać spółkę, która dla Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego będzie partnerem podczas kolejnych etapów procesu prywatyzacyjnego.

W myślenickim PPKS

W trudnej dziś jeszcze do określenia perspektywie czasowej, państwowy PPKS w Myślenicach zostanie przekształcony w spółkę pracowniczą. Taką możliwość stwarza pozytywna opinia w tej sprawie wydana w środę przez władze wojewódzkie. Do końca marca UMiG w Myślenicach oraz załoga PPKS muszą zawiązać spółkę, która dla Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego będzie partnerem podczas kolejnych etapów procesu prywatyzacyjnego.

   Wbrew nazwie głównym udziałowcem nowego PPKS-u Myślenice nie będzie załoga, tym bardziej zaś np. "obcy" inwestor zewnętrzny, lecz lokalne władze samorządowe.
   Wczesną jesienią ubiegłego roku Ministerstwo Skarbu zleciło jednej z warszawskich firm konsultingowych opracowanie ścieżki prywatyzacyjnej PPKS Myślenice. Pierwotnie jej analitycy postulowali sprzedaż przedsiębiorstwa lub skonsolidowanie go z PPKS Kraków. Innego wariantu nie brali pod uwagę, gdyż - jednocześnie - nie brały go także małopolskie władze wojewódzkie. Te jednak z czasem złagodziły swe stanowisko. Najpierw zleciły opracowanie niezbędnej dokumentacji, potem zobligowały UMiG w Myślenicach do przedłożenia dokumentów poświadczających możliwość powołania do życia spółki pracowniczej z udziałem pracowników oraz gminy Myślenice. Urząd Miasta i Gminy, stojąc przed koniecznością finansowego zaangażowania się w planowane przedsięwzięcie, musiał też udowodnić, że będzie w stanie przeznaczyć na ten cel odpowiednie fundusze. Władze gminy postanowiły, że zaciąganą kredyt. W ten sposób samorządowcy spełnili wszystkie wstępne warunki podyktowane przez Małopolski Urząd Wojewódzki. TOMASZ DZIKI

Zbigniew Jamka, szef "Solidarności" w PPKS Myślenice

- Przekształcenie naszej firmy w spółkę pracowniczą to dobry pomysł. Rozważane niegdyś skonsolidowanie jej z firmą z Krakowa byłoby błędem. W praktyce oznaczałoby bowiem likwidację myślenickiego PKS-u. Gdy duży i silny łączy się z małym i słabszym, ten drugi nie ma szans. To pewne. A teraz jest nadzieja, że losy przedsiębiorstwa będą w naszych rękach. No i będzie ono nasze, czyli myślenickie.

Jan Popiołek, obecny zarządca komisaryczny PPKS Myślenice

- Nie czuję się uprawniony do tego, aby oceniać, czy była to dobra, czy zła decyzja. Jest to suwerenne postanowienie władz wojewódzkich, które były władne je podjąć. Uważam, że jeśli inwestor (czyli myślenicka gmina) zdoła doinwestować PPKS Myślenice, wszystko powinno potoczyć się dobrze. A potrzebne będą naprawdę duże pieniądze. Modernizacji wymaga tabor. W tej chwili średnia wielu eksploatowanych pojazdów to 13 lat.

Jerzy Grabowski, przewodniczący myślenickiej Rady Gminy

- To krok w dobrym kierunku. Daje szanse na ratowanie firmy i jej dorobku. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, że w przyszłości nowy PPKS czeka wiele problemów i zagrożeń wynikających z sytuacji na rynku przewozowym.

Adam Gumularz, starosta myślenicki

- Jeśli tylko w konsekwencji przekształceń własnościowych firmy zostaną uratowane miejsca pracy, to pod wszystkim - właśnie z tego powodu - podpisuję się obiema rękami.
Notował: (TD)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski