Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowianka znokautowana przez Świt Krzeszowice na inaugurację okręgówki

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Kibice Proszowianki nie mogli mieć zadowolonych min
Kibice Proszowianki nie mogli mieć zadowolonych min Aleksander Gąciarz
Fatalnie zaczęli sezon piłkarze Proszowianki. W pierwszym meczu rozgrywek 2023/24 ulegli na własnym boisku Świtowi Krzeszowice 0:3, a wynik spotkania został ustalony już w 17 minucie. Gole dla gości zdobywali Karol Kusiak (dwie) oraz Adam Noworyta.

Gdyby Proszowianka nie grała u siebie, można by napisać, że drużyna „nie dojechała” na mecz. Gospodarze sprawiali w pierwszych minutach wrażenie kompletnie zdezorientowanych. Tymczasem rywale z Krzeszowic, nastawieni wyraźnie na grę z kontrataku, realizowali swoje założenia perfekcyjnie. Wszystkie trzy zdobyte przez nich bramki wyglądały nieomal bliźniaczo. Strata piłki przez miejscowych w środku pola, prostopadłe podanie między obrońców i dwukrotnie Kusiak, a następnie Noworyta trafiali w sytuacjach sam na sam z Oskarem Kotem.

Trener Mariusz Bienias musiał zareagować. W miejsce Adama Rokity na boisko wprowadził Szymona Kwietnia i skorygował nieco ustawienie. Przyniosło to efekt o tyle, że miejscowi przed przerwą potrafili kilka razy zagrozić rywalom. Pierwszy groźny strzał oddał w 20 minucie Patryk Krawiec, ale Rafał Czech obronił. Potem niezłych okazji nie potrafili zamienić na celne uderzenia Maciej Przeniosło i Kamil Kopeć.

Po zmianie stron proszowianie nadal atakowali, a Świt starał się kontrolować sytuacje i od czasu do czasu kontrować. Najlepszą okazję na podwyższenie wyniku zmarnował Krzysztof Księżyc, gdy po akcji lewą stroną strzelił niecelnie zamiast dograć do lepiej ustawionych kolegów.

Z ataków Proszowianki rodziły się z kolei kontrowersje. Najpierw w zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła w rękę obrońcę Świtu. Gospodarze domagali się rzutu karnego. Sędzia główny zagrania nie zauważył, a liniowy uznał, że było przypadkowe i zawodnik gości nie widział piłki.

Gorąco zrobiło się też w 77 minucie, gdy do siatki trafił wreszcie Jakub Chwał, ale arbiter liniowy uznał, że napastnik był na pozycji spalonej.

Proszowianka – Świt Krzeszowice 0:3 (0:3)

0:1 Kusiak 2, 0:2 Kusiak 10, 0:3 Noworyta 17

Proszowianka: O. Kot – Wrona, Wieczorek (46 Wilk), Gorczyca, Rokita (26 S. Kwiecień) – Polański, Ciesielski, Wąsowicz – M. Przeniosło (73 K. Kwiecień), Kopeć (46 J. Chwał), P. Krawiec (73 Kozerski)

Świt: Czech (26 Kurdziel) – Martyniak, Marszałek, Grochal, Księżyc – Czekaj (64 Żbik), Rozmus (90 Zając), Widzyk, Kusiak, Noworyta – Brożek (87 Kubacki)

Żółte kartki: Ciesielski, P. Krawiec, J. Chwał, S. Kwiecień – Martyniak, Czekaj

Sędziował: Kacper Jasica

Widzów 200

Coraz więcej dzieci w nauczaniu domowym

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski