Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Raport o powiecie zdominowany przez problemy szpitala

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Debata nad raportem o stanie powiatu została całkowicie zdominowana przez sprawy szpitala. W czasie trwającej kilka godzin dyskusji inne wątki stanowiły margines.

Nie ma sensu przytaczać, choćby skrótowo, przebiegu całej debaty. Zainteresowani mogli oglądać transmisję z przebiegu sesji Rady Powiatu on-line, a jeżeli nie mieli takiej możliwości, mogą to zrobić w każdej chwili. Na pewno warto jednak przytoczyć kilka poruszonych w dyskusji wątków, które mocno wpłynęły na to, jak wygląda kondycja finansowa szpitala i jak może wpływać na jego przyszłe funkcjonowanie.

Dług

Nie jest tajemnicą, że ubiegłoroczna strata SP ZOZ w Proszowicach wyniosła 7,5 mln zł. Zgodnie z obowiązującymi przepisami do pokrycia tej straty jest zobligowany do marca 2020 r. organ założycielski, czyli Starostwo Powiatowe. Nawet jeżeli od tej kwoty odjąć amortyzację, do uregulowania pozostaje 5,8 mln. Radny Rafał Chmiela przypomniał, że gdy powiat nie będzie w stanie długu uregulować, szpital zostanie zlikwidowany. Potem to samo może czekać powiat.

Do kwestii odniósł się starosta Grzegorz Pióro, który zapewnił, że „zarząd tych pieniędzy nie ukradł” i przypomniał, że szpital w tej chwili prowadzi normalną działalność. Stwierdził też, że podobne wystąpienia mają na celu „podsycanie atmosfery”. - A co do straty szpitala, to pracujemy nad tą sprawą i uważam, że podołamy - przekonywał.

W dalszej części sesji starosta poinformował o tym, że Narodowy Fundusz Zdrowia zwiększy finansowanie części świadczeń udzielanych przez szpital.

Wyrok

Radna Joanna Paluch poinformowała z kolei, że zgodnie z wyrokiem sądu z 31 maja, powołanie na początku ubiegłego roku Jana Znamca na stanowisko pełnomocnika zarządu powiatu do spraw SP ZOZ (w praktyce na osobą pełniącą obowiązki dyrektora szpitala) było bezprawne. - Nie ma w tej chwili możliwości prawnej, aby powoływać osobę pełniąca obowiązki dyrektora - mówiła i dodała, że w tej sytuacji wszelkie umowy i decyzje podjęte przez Jana Znamca mogą zostać zakwestionowane.

Starosta Pióro odparł, że zna wyrok sądu i zapowiedział, że zarząd zamierza się od niego odwołać. - W tamtym momencie nie mieliśmy innego wyjścia. Możliwości współpracy pani dyrektor z pracownikami wyczerpały się, nikt nie chciał z nią rozmawiać. Dlatego podjęliśmy taką decyzję - mówił.

Kierujący szpitalem od maja Grzegorz Gałuszka również posiada status „pełniącego obowiązki dyrektora”. Konkurs na to stanowisko dopiero się odbędzie.

Ginekologia

Podczas debaty nie mogło zabraknąć tematu Oddziału Ginekologiczno-Położniczego i Noworodków, którego istnienie - z powodu strat finansowych - kilka razy wisiało na włosku. - Ja podjąłem decyzję, że ten oddział nadal będzie działał - zadeklarował stanowczo dyrektor Grzegorz Gałuszka. Od razu jednak zastrzegł, że do wszelkich rozwiązań, mających na celu rozwój oddziału, należy podchodzić ostrożnie. - To wszystko generuje koszty - stwierdził.

Przypomnijmy, że to właśnie ubiegłoroczne pomysły, mające na celu podniesienie standardu oddziału, wygenerowały koszty, rzutujące na kondycję finansową całego szpitala. Z tego powodu ze strony uczestników debaty kilka razy padały zarzuty o braku właściwego nadzoru nad osobami, odpowiadającymi w tamtym czasie za kierowanie szpitalem.

Kontrola

Goszczący na sesji poseł Włodzimierz Bernacki poruszył m. in. kwestię planowanej „wizyty” przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli w szpitalu. Przyznał, że miało do niej dojść z jego inicjatywy. - Miałem nadzieję, że osoby, które doprowadziły do takiej sytuacji szpitala, poniosą konsekwencje - mówił.

Z jego dalszej wypowiedzi nie wynikało jednak jasno, czy do kontroli dojdzie. Przedstawiciele NIK kilka razy zmieniali swoje stanowisko w tej sprawie.

Poseł Bernacki zabrał głos w debacie jako przedstawiciel mieszkańców. Musiał w tym celu zebrać wymaganą liczbę podpisów. Takich osób miało być siedem, ale ostatecznie do głosu zostało dopuszczone trzy. W przypadku pozostałych przewodnicząca Rady Powiatu Iwona Wójcik odczytała pismo, z którego wynikało, że mieszkańcy swoje poparcie dla nich wycofali.

Zwieńczeniem debaty było głosowanie nad wotum zaufania dla zarządu powiatu. Zostało ono udzielone stosunkiem głosów 10 do 7. Stanisław Mierzwa zakwestionował jednak sprawność urządzenia do głosowania, przekonując, że jego głos na "tak" został zarejestrowany błędnie.

WIDEO: Karta czy gotówka? Co zabrać na wakacje

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski