Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowicka liga futsalu. Tomicom pokonał lidera i zajął jego miejsce

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Fragment meczu na szczycie Tomicom - Arobus
Fragment meczu na szczycie Tomicom - Arobus Aleksander Gąciarz
W meczu na szczycie proszowickiej ligi futsalu Bud-Rem KPR pierwszą stratę punktów zanotował prowadzący dotąd w tabeli Arobus. Jego pogromcą okazał się Tomicom, który dzięki temu zrównał się z rywalem w ilości zdobytych punktów i został nowym liderem.

Nowe wagony w PKP Intercity

od 16 lat

Mecz na szczycie zaczął się od mocnego uderzenia. Już w 45 sekundzie Kamil Wąsowicz z Tomicomu zauważył, że Michał Siwecki wyszedł daleko przed swoją bramkę i pokonał go strzałem z prawie 40 metrów! Tomicom poszedł za ciosem i w 4. minucie na 2:0 podwyższył Dawid Wrona. Wprawdzie szybko kontaktową bramkę zdobył Mariusz Bienias, ale po bramkach Wojciecha Jelonkiewicza i kolejnej Wąsowicza Tomicom prowadził już różnicą trzech goli. Nie po raz pierwszy okazało się, jak wiele traci Arobus bez swojego lidera Adama Przeniosło.

Ogromne emocje przyniosła końcówka pierwszej połowy. Padły w niej trzy bramki, Bienias nie wykorzystał rzutu karnego, a broniący bramki Tomicomu Jakub Zawartka wyleciał z boiska za obrazę sędziego. Jego miejsce między słupkami zajął Maksymilian Kozerski i spisywał się znakomicie. Dał się wprawdzie pokonać trzykrotnie (z czego dwa razy z rzutów karnych), ale w kilku sytuacjach ratował swój zespół przed utratą gola. Tymczasem jego koledzy, kierowani przez rutyniarza Rafała Ciesielskiego, po przerwie czyhali głównie na błędy rywali i ani raz nie pozwolili się im zbliżyć się na odległość, która dawałaby nadzieję na uzyskanie choćby remisu.

Bardzo ciekawie było również w ostatnim sobotnim meczu. „Koszyckie derby” między Matechem a Perhing Pop Car Team lepiej zaczęli ci pierwsi, którzy prowadzili 2:0. Wprawdzie rywale wyrównali, ale jeszcze na 49 sekund przed końcem to Matech prowadził 3:2. Wtedy jednak uderzeniem z dystansu wyrównał Bartek Gajówka, a 16 sekund później bramkę na 4:3 dla Pershingów zdobył Mateusz Wątek.

W niedzielę został rozegrany mecz pomiędzy Młodymi Ziemniakami a KKF Caffaro. Spotkanie miało ogromne znaczenie dla układu tabeli, gdyż jego zwycięzca znacznie zbliżył się do gry w półfinale. Mecz był wyrównany, bardzo długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Pierwszą bramkę zdobyło Caffaro za sprawą Adama Wilka. W odpowiedzi dwa trafienia zanotował jednak Szymon Chwał, a to zdobyte na 48 sekund przed końcem dało Ziemniakom zwycięstwo.

W tabeli Prowadzi Tomicom (21 pkt), przed Arobusem (21 pkt), Przyjaciółmi (18 pkt) i Młodymi Ziemniakami (15 pkt.).

Wyniki 8. kolejki

Przyjaciele – Wisła Sierosławice 11:0 (Gądek 5, Jajkiewicz 3, Pełka, Kędziak, Sokół)
Kilo Wiejskiej – WKS Koniusza 2:5 (Galus, Chmielek – N. Wyjadłowski 2, Grzegórzko 2, Zasada)
Tomicom – Arobus 8:5 (Wrona 3, Wąsowicz 2, Jelonkiewicz 2, A. Ciesielski - Bienias, M. Przeniosło, A. Krawiec, Siwecki, K. Nowak)
Matech – Perhing Pop Car Team 3:4 (Wiącek, Adamski, Gwóźdź – Wątek 2, Włodarczyk, Gajówka)
KKF Caffaro – Młode Ziemniaki 1:2 (Wilk - S. Chwał 2)

Najlepsi strzelcy

24 – Łukasz Gądek
17 – Damian Wójcik
16 - Dawid Wrona
13 – Aleksander Ciesielski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski