Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejazd przy lotnisku: kierowcy łamią szlabany

Łukasz Grzymalski
Adam Wojnar
Transport. Linia kolejowa na lotnisko działa krótko, a już doszło do niebezpiecznych sytuacji na skrzyżowaniu torów z drogą wojewódzką. Policjanci i sokiści apelują o ostrożność.

Źle się dzieje na nowym przejeździe kolejowym przy krakowskim porcie lotniczym. Kierujący samochodami ignorują świetlne i dźwiękowe sygnały, czasem wyłamują zapory. Może dojść do kolizji z pociągiem.

- Mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której nieostrożny kierowca znalazł się między zamkniętymi zaporami przejazdu. Wyłamał szlaban, aby się wydostać - mówi podinsp. Marek Korzonek z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.

Przejazd jest prawidłowo oznakowany. Bezpośrednią przyczyną zagrożeń jest nonszalancja i ignorowanie przez kierowców sygnału o automatycznym zamykaniu się rogatek. Funkcjonariusze szczególnie nadzorowali to miejsce, gdy uruchomiono pociągi na lotnisko. Jednak powiatowa drogówka nie jest w stanie tam codziennie dyżurować, by swoją obecnością dyscyplinować kierowców.

Dostrzegliśmy w okolicy także patrole Straży Ochrony Kolei, ale i one nie mogą być na stałe wykorzystane do przypominania o podstawowych przepisach ruchu drogowego.

Chociaż linia kolejowa wykorzystywana jest od zaledwie kilkunastu dni, sokiści zarejestrowali już cztery przypadki wyłamania zapór. Franciszek Florek, zastępca małopolskiego komendanta SOK, mówi o wyjątkowej niefrasobliwości kierowców, którzy wjeżdżali pod automatyczne szlabany, chociaż dźwiękowe i świetlne sygnały ostrzegawcze odpowiednio wcześnie informują o konieczności wyhamowania. Niektórzy dostali już mandaty. Kolejni mogą być ukarani na podstawie nagrań z monitoringu.

Zderzenie jest niebezpieczne nie tylko dla osób w samochodzie. Jeżeli dojdzie do kolizji pociągu z ciężarówką o dużej masie, grozi to wykolejeniem składu i jego pasażerowie też mogą ucierpieć.

Linię kolejową przy Kraków Airport przecina trasa nielokalna - wojewódzka droga nr 774 o sporym natężeniu ruchu. Jak przekonuje Dorota Szalacha ze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, szosa 774 miała zostać przeniesiona w inne miejsce. Drogowcy pozostawili ją jednak w dotychczasowej lokalizacji, chociaż umowy z 2007 r. zakładały nowy przebieg trasy.

- Przeniesienie drogi nr 774 na drugą stronę autostrady nadal jest w planach, ale będzie wymagało ponownego dogadania się samorządów. Porozumieć muszą się w szczególności krakowska gmina, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz Kraków Airport - informuje Roman Leśniak z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski