Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przekopmy Mierzeję Wiślaną

Łukasz Kłos
Rosyjskie okręty w Bałtyjsku, porcie strzegącym Cieśniny Piławskiej
Rosyjskie okręty w Bałtyjsku, porcie strzegącym Cieśniny Piławskiej 123RF
Polska, Rosja. Inwestycja umożliwi naszym statkom dostęp do Elbląga bez pytania Kremla

Analizy Urzędu Morskiego wskazują na ekonomiczną racjonalność przekopania Mierzei. Inne opracowania sugerują zaś, że inwestycja zakończy się klapą. W tym tygodniu minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk zapowiedział, że przekop powstanie. Skąd taka determinacja? Jeden z rozmówców mówi wprost: - Kiedy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o... politykę.

Co ciekawe, opinie w tej sprawie, jak rzadko kiedy, układają się niezależnie od przynależności partyjnej polityków. Zarówno przeciwników, jak i zdeklarowanych zwolenników można znaleźć w każdej partii. Co Polsce dałoby ominięcie Cieśniny Piławskiej?

Nie oglądać się na Rosję

Historyk Kazimierz Arbart zwraca uwagę, że rozwój portu w Elblągu zawsze powiązany był z kondycją Gdańska. Rozkwitał, gdy stolica Pomorza popadała w niełaskę władców. Obóz dziś rządzący nie deprecjonuje portów trójmiejskich, ale o konieczności wzmocnienia mniejszych ośrodków jego przedstawiciele mówili niejednokrotnie.

- Od czasów I Rzeczypospolitej planowano przekopanie mierzei. Teraz stało się to możliwe - mówi Andrzej Jaworski, poseł PiS, przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych. - W interesie Polski leży, by statki nasze i naszych sojuszników mogły wpływać na wody krajowe bez względu na wolę państw trzecich.

Jako koronny argument przemawiający za stworzeniem niezależnego, od rosyjskiego, przejścia między Zalewem Wiślanym a morzem wskazywana jest nieprzewidywalność Rosji w stosunkach z sąsiadami.

- Nie do zaakceptowania jest, że Rosjanie mają dziś wyłączność na dysponowanie jedyną drogą z Zalewu Wiślanego na Morze Bałtyckie. Kwestię żeglugi przez cieśninę, jedynej drogi wodnej na Bałtyk, Rosjanie rozwiązali arbitralnie - dekretem. W każdej chwili, bez jakiegokolwiek naszego udziału, te przepisy mogą być dowolnie zmienione - twierdzi Bogdan Borusewicz, marszałek Senatu.

Jak przypomina, w latach powojennych funkcjonowała umowa regulująca dostęp do Cieśniny Piławskiej. Jednak nie było w niej gwarancji swobodnego przepływu statków bander krajów trzecich.

- Obecne przepisy także mocno ograniczają ruch - zaznacza Borusewicz. - Strona rosyjska wprowadziła obowiązek zgłaszania zamiaru przekroczenia granicy z dziesięciodniowym wyprzedzeniem.

O ile dla regularnej żeglugi może i nie stanowi to znacznego utrudnienia, o tyle eliminuje w zasadzie mały ruch turystyczny, np. jachtów.

Więcej turystów

Właśnie na zwiększony ruch turystyczny jako bezpośrednią korzyść i najszybszy efekt przekopania Mierzei wskazuje Andrzej Jaworski z PiS.

- Dziś walory krajobrazowe Żuław nie są w pełni wykorzystywane, a utrudniony dostęp do polskiej części zalewu odstręcza turystów skandynawskich czy niemieckich - przekonuje Jaworski. Według analizy przygotowanej przez Urząd Morski w Gdyni, przekop przez Mierzeję Wiślaną pozwoli na skrócenie drogi wodnej z portu w Elblągu do portów trójmiejskich o blisko 100 kilometrów. Inwestycja ma przyczynić się do zwiększenia poziomu przeładunków w elbląskim porcie do 3,5 mln ton rocznie - o 3 mln ton więcej, niż byłoby to możliwe bez przekopu.

Zwiększymy obronność

Zdaniem Jaworskiego, w długofalowej perspektywie stworzenie ośrodka logistycznego wokół portu w Elblągu może także zwiększyć potencjał... obronny Polski, a Zalew Wiślany zyskałby znaczenie militarne. - Samo umożliwienie stworzenia bazy wojskowej w okolicach Elbląga byłoby korzystne dla nas - argumentuje poseł PiS.

- Wolałbym, żeby w kwestiach militarnych wypowiadali się eksperci - ripostuje poseł Tadeusz Aziewicz (PO), wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. - Źle jest, jeżeli dyskusja o obronności odbywa się na poziomie chłopaków rozkładających pionki w grze planszowej. Nie słyszałem, żeby z przekopem wiązało się jakieś przedsięwzięcie istotnie zwiększające nasze bezpieczeństwo, a mam świadomość, jak może wyglądać współczesna wojna oparta na nowych technologiach.

Aziewicz wątpi w bilans ekonomiczny przedsięwzięcia, a ewentualne zyski polityczne mogłyby - jego zdaniem - okazać się niedostateczne wobec poniesionych nakładów.

Jak informuje resort gospodarki morskiej, koszt ponadkilometrowego przekopu przez Mierzeję Wiślaną szacowany jest na 800-900 mln zł. Prace budowlane miałyby ruszyć w przyszłym roku, a cała inwestycja - wedle zapewnień polityków PiS - powinna zakończyć się jeszcze w tej kadencji parlamentu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski