MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przy pracach remontowych mogły ucierpieć ptaki

ALEKSANDRA SIBISTOWICZ, PAULINA POLAK
Zdesperowane ptaki szukają wejścia do zamurowanych otworów. FOT. BARTEK TOBOŁA (2)
Zdesperowane ptaki szukają wejścia do zamurowanych otworów. FOT. BARTEK TOBOŁA (2)
- Takie małe szczeliny są na wagę złota w okresie lęgowym. Ptaki upatrzyły sobie to miejsce, traktują budynki jak skały i składają jaja - mówi Barbara Hartman, ornitolog z zamiłowania, która przy ul. Skarżyńskiego mieszka 17 lat.

Zdesperowane ptaki szukają wejścia do zamurowanych otworów. FOT. BARTEK TOBOŁA (2)

INTERWENCJA. Mieszkanka ul. Skarżyńskiego zaalarmowała nas, że w sąsiednim budynku robotnicy zamurowują otwory, w których gniazdują ptaki. Kawki nerwowo usiłowały przebić zasklepione szczeliny

Jak twierdzi, w otworach pod dachem, od lat gniazdują ptaki: kawki, jerzyki, gołębie i wróble. Dlatego z przerażeniem zauważyła, jak robotnicy je zalepiali. Opisuje, że zdezorientowane ptaki zderzały się z murem, bo we wnękach były ich jaja, a może nawet pisklęta.

O sprawie powiadomiliśmy Straż Miejską, która natychmiast przekazała interwencję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Krakowskiemu Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami.

- Niestety, jest to teren uczelni, przynależy do Politechniki Krakowskiej i mamy ograniczoną możliwość działania - powiedział nam Marek Anioł, rzecznik Straży Miejskiej, który do późnego popołudnia monitorował temat.

Niestety, do godz. 18 w piątek nikt z ptasich ekspertów nie dotarł na miejsce.

Jak poinformowało nas Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, inspektorzy mieli w ten dzień bardzo dużo zgłoszeń. Podobnie odpowiedział nam Tomasz Ciepły, inspektor w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

- W sprawie remontu Domu Asystenta przy ul. Skarżyńskiego 2 nikt nie zgłosił nam wniosku, nie wydaliśmy też zezwolenia na prace w okresie lęgowym. Jeżeli faktycznie gniazdują tam ptaki, otwory powinny zostać natychmiast odblokowane - powiedział inspektor Tomasz Ciepły z RDOŚ i obiecał, że jeszcze wieczorem pojedzie na miejsce, aby sprawdzić sytuację.

Jak poinformował nas doktor Kazimierz Walasz, członek Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego i ekolog, kilka dni temu faktycznie obserwował tam kawki i gołębie miejskie. - Mam nawet bogatą dokumentację, ale sprawa wymaga jeszcze wyjaśnienia - mówi dr Kazimierz Walasz i dodaje także, że prace przy takich szczelinach w okresie lęgowym, koniecznie wy magają zgody Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Kierowniczka Domu Asystenta Politechniki Krakowskiej, Boguława Solarz, oświadczyła natomiast, że dopełniła wszystkich procedur i prace przebiegają w prawidłowy sposób. Po więcej informacji odesłała nas do rzecznika prasowego. Gdy jednak zadzwoniliśmy na uczelnię, rzeczniczka była już nieobecna.

Na miejsce przyjechała natomiast policja: - Sporządziliśmy dokumentację i prace zostały wstrzymane. Tyle możemy zrobić - powiedział nam Michał Kondzior z zespołu prasowego małopolskiej policji w Krakowie.

Zdaniem Barbary Hartman zakryte szczeliny powinny zostać jak najszybciej udostępnione ptakom. Do czasu zamknięcia numeru (godz. 18) nikt nie wydał takiego nakazu. Ani policjanci, ani strażnicy miejscy nie czuli się na tyle kompetentni. Paradoskalnie eksperci w dziedzinie ornitologii, w ten dzień uczestniczyli w konferencji o... ptakach.

Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, w okresie lęgowym ptaków, czyli od 1 marca do 15 października, nie wolno płoszyć ptaków i uniemożliwiać im zakładania gniazd. Osobom prowadzącym remony w budynkach zasiedlonych przez ptaki może grozić kara aresztu lub grzywny (art. 127 pkt 2).

- Nie mogę dłużej patrzeć, jak ci ptasi rodzice męczą się i walczą, żeby wejść do środka- zamartwiała się Barbara Hartman, która przez cały dzień próbowała uzyskać pomoc dla ptaków.

Mamy nadzieję, że wieczorem Tomaszowi Ciepłemu udało się coś zrobić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski