Raciborowice. Planszówki przyciągają setki graczy. Międzypokoleniowe rozgrywki strategiczne i logiczne

FLESZ - Jedna ładowarka do tabletów i smartfonów?

Na ten cykl spotkań z planszówkami grant pochodzi z Województwa Małopolskiego. Koordynatorem działania jest Jarosław Raźny, radny powiatu krakowskiego, a współorganizatorem Stowarzyszenie Wspierania Rodziny i Społeczności Wiejskiej ZACHARIASZ. W organizacji pomagają także propagator gier Gwidon Winiarski, sołtys Naramy oraz społecznicy, strażacy, sołtysi sołectw, w których odbywają się rozgrywki, panie z KGW, a także wolontariusze.

Pierwsze spotkanie było w Woli Zachariaszowskiej, drugie w niedzielę 3 października było w Raciborowicach, gdzie do organizacji włączyła się Dorota Kolemba, dyrektor Szkoły Podstawowej im. ks. Jana Długosza.

Celem spotkań jest integracja mieszkańców, ale także wspólna zabawa całych rodzin. Gra w planszówki to czas, który rodzice lub dziadkowie poświęcają dzieciom, razem grają i uczą się, bo gry są dla każdego, rozwijają myślenie. Dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Gralicja na tych spotkaniach mamy do dyspozycji mnóstwo gier logicznych i strategicznych - mówi Jarosław Raźny.

Dodatkowymi atrakcjami podczas rozgrywek są pokazy strażackie, w niedzielę swój wóz bojowy i sprzęt prezentowali druhowie z OSP Raciborowice. A pielęgniarka Anata Lepiarska uczyła pierwszej pomocy.

Organizatorzy spotkania zapowiadają kolejne rozgrywki w gminach Iwanowice, Michałowice, Wielka Wieś i Zielonki. Wśród wolontariuszy podczas tych spotkań są specjaliści od gier - członkowie Stowarzyszenia Gralicja z jego szefem Jakubem Rogiem, którzy bezinteresownie przyjeżdżają, żeby tłumaczyć zasady gier i pomagać graczom.

Robimy to bezinteresownie, bo naszym podstawowym celem jest promowane gier planszowych, pokazywanie ich różnorodności. One rozwijają zdolności logicznego myślenie, ale także pomagają w nauce czytania ze zrozumieniem, bo instrukcje gier trzeba czytać, analizować i zrozumieć, żeby móc grać i cieszyć się z tej zabawy. To właśnie przy zabawie dzieci uczą się wygrywać, ale i przegrywać. Poza tym gry planszowe odciągają uczniów od telewizorów, komputerów i sprawiają, że przy planszach spotykają się całe rodziny - mówi Jakub Róg, szef Stowarzyszenia Gralicja.

Stowarzyszenie to co roku organizuje podobne spotkana z grami planszowymi - na znacznie większą skalę - na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie.