Krakowski biznesmen i kierowca rajdowy Rafał Sonik przedstawił nam plany stworzenia domu handlowego z podziemnym parkingiem na rogu ul. Podwale i Krupniczej, w sąsiedztwie teatru Bagatela, gdzie obecnie działa dom towarowy "Elefant".
- To ma być krakowski Harrods czy też coś w rodzaju Galeries Lafayette - zdradza Rafał Sonik. Inwestycja ma kosztować 100 - 150 mln euro.
Biznesmen zaznacza, że nie chce tam budować kolejnej wielkiej galerii handlowej. Kamienice przy Krupniczej, które niszczeją, zostaną odrestaurowane, a dom towarowy w typie ekskluzywnego Harrodsa będzie dodatkową wartością dla centrum.
Kontrowersje budzi jednak to, że pod budynkiem ma powstać parking na ok. 250 aut. Pisaliśmy przed tygodniem, że to bulwersuje ekologów.
- Nie mam nic przeciwko domowi handlowemu w tym miejscu. Problemem jest parking. Moim zdaniem wygeneruje on większy ruch. Obawiam się, że następnym krokiem będzie wprowadzenie tam udogodnień dla kierowców, co byłoby niezgodne z polityką miasta. A mieszkańcy nie chcą parkingów w centrum - komentuje Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody.
Rafał Sonik przekonuje jednak, że dzięki parkingowi ruch w okolicy się zmniejszy. - Obecnie w dużym stopniu generują go kierowcy szukający wolnego miejsca do postoju. Parking rozwiąże ten problem - argumentuje biznesmen.
Pomysł ma taki, aby wjazd na parking był od ul. Krupniczej, jak najbliżej skrzyżowania z Loretańską. - To byłby wjazd tylko dla aut osobowych, dla klientów. Wyobrażam sobie to w ten sposób, że u wylotu Krupniczej, na skrzyżowaniu z ul. Loretańską byłyby bramki, które aktywuje się specjalną kartą. Otwierają się i można wjechać do parkingu - opisuje Sonik.
Dodaje, że okoliczni mieszkańcy mogliby zostawiać swoje samochody na parkingu na noc, ale na takich zasadach, że musieliby wyjechać nimi rano.
Dwa miesiące temu okazało się, że rajdowiec rozpoczął starania o niezbędne pozwolenia na realizację inwestycji. Chciałby kamienicę mocno przebudować i nadbudować. Na parterze oraz na I i II piętrze planowane są powierzchnie handlowe (miałyby to być jednak małe sklepy, a nie hipermarket). Na III piętrze przewidziano gastronomię i hotel, a na IV - sam hotel.
Rafał Sonik złożył wniosek o wydanie decyzji środowiskowej, a urzędnicy zdecydowali, że do jej wydania nie będzie potrzebny raport o tym, jak inwestycja może wpłynąć na środowisko. Chodziłoby m.in. o zwiększenie emisji spalin i hałasu.
Ewa Olszowska-Dej, dyrektorka Wydziału Kształtowania Środowiska w krakowskim magistracie, poinformowała nas, że w przypadku planowanego parkingu ocena oddziaływania na środowisko nie jest wymagana. Wyjaśniła, że aby taka ocena była konieczna, obiekt musiałby mieć powierzchnię powyżej hektara, a proponowany parking - 0,8 ha.
Inwestor, składając wniosek, musiał też zgłosić kartę informacyjną przedsięwzięcia. Jak mówi Ewa Olszowska-Dej, karta zawierała wszystkie badania i pomiary, m.in. obliczenia dotyczące emisji zanieczyszczeń czy hałasu. - Wyniki tych badań wskazywały, że inwestycja nie pogorszy stanu środowiska w tym rejonie - informuje Olszowska-Dej.
- Nie dyskutuję z przepisami - komentuje Rafał Sonik. Przekonuje też: - Byłoby kompletnym paradoksem, gdybyśmy inwestując 100 - 150 mln euro w dom towarowy, zasłonili autami elewacje takiego budynku. Widok na tego typu obiekt ma działać na zmysły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?