Rezygnują z planowania obwodnicy Krzeszowic. Będzie tylko przebudowa drogi krajowej 79

FLESZ - Nowe przepisy działają! Zmalała liczba wypadków

Obwodnica Krzeszowic miała być alternatywą planu przebudowy drogi krajowej nr 79 biegnącej przez miasto, ze względu na konieczność podniesienia nośności tej drogi. Dlatego pojawiły się wstępne propozycje trzech wariantów obwodnicy Krzeszowic. Jak podkreślał burmistrz Krzeszowic Wacław Gregorczyk na zebraniach z mieszkańcami - był to orientacyjny przebieg obwodnicy jeden po stronie północnej Krzeszowic, a dwa po stronie południowej. Wśród tych pomysłów brano też pod uwagę rozbudowę drogi krajowej 79 po obecnym śladzie.

Realizujemy zadanie dotyczące rozbudowy drogi krajowej 79. Pozostałe propozycje nie były planami obwodnicy, zostały pokazane jako studium koncepcyjne. Rezygnujemy z tych prac dotyczących budowy obwodnicy Krzeszowic ze względów ekonomicznych, o czym mówiliśmy już w sierpniu, ale także ze względów społecznych. Poznaliśmy nastawienie mieszkańców i ich sprzeciw - mówi Tomasz Pałasiński, dyrektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Te informacje przedstawił także podczas spotkania w Krzeszowicach z władzami gminy oraz ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem.

Dyrektor Pałasiński zapoznał zebranych w Urzędzie Miasta i Gminy Krzeszowice z dotychczasowym przebiegiem prac związanych z planowaną do realizacji w latach 2024 – 2025 modernizacją drogi krajowej nr 79 na odcinku Rudawa – Młoszowa. Dyskutowano nad tym, żeby poddać analizie odcinek od skrzyżowania z ul. Nawoja w Nawojowej Górze do skrzyżowania z ul. Daszyńskiego w Krzeszowicach.

Propozycje i rozmowy o obwodnicy miały na celu zapoznanie się nie tylko z opinią samorządu, ale i mieszkańców na temat poprawy komunikacji i usprawnienia ruchu. Większość wypowiadających się osób nie chce obwodnicy. Teraz celem naszego działania jest przebudowa istniejącej drogi nr 79 i szczegółowa analiza tych działań, żeby wypracować optymalne rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo i płynność ruchu - mówi minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

W gminie Krzeszowice, także wśród mieszkańców są jednak tacy, którzy uważają, że ruch w mieście wciąż wzrasta, że istniejąca droga się coraz mocniej korkuje, że Krzeszowice powinny mieć obwodnicę. Jej propozycje od sierpnia tego roku były analizowane. Wskazywano zalety, korzyści i wady lub straty każdego w tych ewentualnych wariantów. Przebieg wariantu północnego przez os. Żbik wywołał oburzenie ludzi.

Mieszkańców tego osiedla podczas zebrania denerwowali się, że nowa droga mogłaby przeciąć ich osiedle na całej długości. Mówili o strachu przed wyburzeniami domów, hałasem. Wskazywali, że narysowane na mapie szkice nowej drogi pokazują jej przebieg m.in. przez ujęcia wody pitnej dla znacznej części gminy. Bali się, że obwodnica utrudniłaby dojazd do szkół i do pracy wielu osobom.

Teraz wielu mówi, że trudno uwierzyć w fakt, że obwodnicy rzeczywiście nie będzie. Niektórzy już interweniują, że za kilka miesięcy pomysł budowy może wrócić. Inni twierdzą, że presja społeczna powstrzymała ten pomysł.

Minister Adamczyk podkreśla, że już latem w GDDKiA mówiono, że obwodnica Krzeszowic nie będzie realizowana, a reakcja mieszkańców tylko utwierdziła zarządców drogi w tym przekonaniu.