Rowerzystom będzie łatwiej

Rowerzyści się cieszą. Ale - czy piesi też? Fot. Anna Kaczmarz

Śluzy mają ułatwić rowerzystom przejazd przez skrzyżowanie. To wydzielona część pasa ruchu między linią zatrzymania samochodów, a skrzyżowaniem. Pozwala rowerzystom ustawić się przed samochodami i ułatwia skręcanie. Dzięki niej rowerzyści po zmianie świateł ruszają wcześniej, są też lepiej widoczni dla kierowców.

Takie rozwiązanie, popularne w innych krajach, u nas będzie rewolucyjną zmianą. - Zacznie funkcjonować dopiero wtedy, kiedy śluza zostanie namalowana na drodze - mówi Witold Norek, zastępca naczelnika krakowskiej drogówki. Malowanie śluz rozpocznie się dopiero po wejściu w życie przepisów wykonawczych, a to nastąpi za kilka miesięcy.

Ważną nowością jest zasada dająca cykliście jadącemu prosto ścieżką rowerową pierwszeństwo przed skręcającym samochodem. Do tej pory kierowcy przepuszczali pieszych na pasach, ale rowerzystów na ścieżkach już nie. - Teraz będą musieli się przyzwyczaić do tej zmiany, ale na początku będziemy apelować do rowerzystów o ostrożność - mówi Witold Norek.

Nowelizacja pozwala również na jazdę rowerzystów obok siebie - np. rodzica asekurującego dziecko czy kolarzy trenujących w peletonie. - Do tej pory i tak kolarze jeździli koło siebie, ale robili to nielegalnie. Ustawa likwiduje te absurdy - mówi poseł Łukasz Gibała. Policjanci nie będą mogli nałożyć mandatu za turystyczną jazdę obok siebie. Można to jednak robić tylko wtedy, kiedy nie utrudnia ruchu samochodom, czyli raczej na drogach bocznych, pustych.

Bardziej szczegółowo rozwiązany został problem jazdy po chodniku. Rowerzyście wolno się nim poruszać w szczególnych sytuacjach - gdy jedzie z dzieckiem do lat 10, albo kiedy chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, a ruch na jezdni dozwolony jest z dużą prędkością - ponad 50 km/h. Rowerzyście wolno jechać chodnikiem zawsze wtedy, gdy jest zła pogoda: mgła, deszcz, śnieg.

Kolejna ważna zmiana, to zezwolenie rowerzystom, motorowerzystom i motocyklistom na korzystanie ze środkowej części - a nie tylko skrajnej, prawej - pasa na rondzie, co ułatwia zmianę kierunku jazdy, zmniejsza też ryzyko wymuszenia na jadącym prosto rowerzyście pierwszeństwa przez pojazd zmieniający pas.

Ustawa zawiera także nowe definicje roweru i wózka rowerowego, co oznacza zezwolenie na używanie przyczepek do przewożenia dzieci. - Przyczepki dla dzieci są bardziej bezpieczne niż foteliki rowerowe. Kiedy rower się przewróci, dziecku w przyczepce nic się nie stanie - mówi poseł Gibała.

Nowelizacja legalizuje także jazdę rowerem elektrycznym, który do tej pory traktowany był jak samochód. W Polsce jeszcze niewielu rowerzystów używa tego środka lokomocji, na Zachodzie jednak staje się coraz popularniejszy.

Nowe przepisy pozwalają także na wyprzedzanie rowerzystom z prawej strony wolno jadących pojazdów. - Wszystkie te przepisy mają sprawić, że jazda rowerem staje się bezpieczniejsza. My będziemy pilnować, aby stosowali się do nich zarówno rowerzyści jak kierowcy samochodów - mówi Witold Norek. Nowelizacja nie wprowadza obowiązku jazdy w kasku.

(AM)

[email protected]