Gmina Charsznica. Nowa droga już służy rowerzystom

O planach budowy drogi rowerowej mówił na naszych łamach na początku ubiegłego roku wójt Charsznicy Jan Żebrak. Wtedy zapowiadał, że zamierza się ubiegać na dofinansowanie inwestycji z programu Polski Ład. Ostatecznie z tego źródła samorząd środków nie otrzymał, ale drogę udało się wybudować w ramach prowadzonej na terenie gminy Charsznica komasacji gruntów.

- Droga nie jest jeszcze całkowicie ukończona, trwają ostatnie prace, ale myślę, że wszystko powinno się zakończyć w ciągu dwóch tygodni – zapowiada wójt Żebrak.

Jeden z naszych czytelników zdążył już przetestować nową trasę i podzielił się swoimi wrażeniami. Jadąc od strony Miechowa należy dojechać do lasu Chodówki. Tamta ścieżka nie dochodzi niestety do granicy z gminą Charsznica, dlatego między dwoma odcinkami istnieje przerwa. Na szczęście stosunkowo łatwą ją pokonać.

- Należy udać się skarpą w górę i kontynuować jazdę leśną drogą utwardzoną kamieniami. Na samym końcu lasu znajduje się droga szutrowa. Skręcamy nią w prawo, za kilkaset metrów w lewo, w nową drogę asfaltową, nieobecną jeszcze w internetowej mapie Google – opisuje.

Nowa droga jest poprowadzona trasą dawnej kolejki wąskotorowej. Co prawda odbywa się tam również ruch ciągników oraz samochodów osobowych, ale według zapewnień jest on niewielki. A już na pewno mniejszy niż na łączącej Miechów i Charsznicę drodze przez Chodów, która racji natężenia ruchu jest niebezpieczna dla rowerzystów.

Nową drogą można dojechać do Charsznicy, mijając po drodze figurę przydrożną z 1914 roku, czy obelisk ustawiony na miejscu spalonego kościoła w Chodowie. W centrum Miechowa- Charsznicy, jadąc w stronę przedszkola można zatrzymać się przy starych zdjęciach miejscowości, a następnie dotrzeć do stacji PKP Charsznica, zaadaptowanej na potrzeby Gminnego Ośrodka Kultury. Przy ulicy Młyńskiej 14 z kolei można zobaczyć kościół, w którym ołtarz główny i Drogę Krzyżową rzeźbił lokalny artysta Franciszek Zaręba.

- Przejazd trasy zajmuje około 30 minut i nie jest męczący – zapewnia nasz czytelnik.

Jak chronić dziecko w sieci? Posłuchaj rad eksperta w programie 3 sposoby NA