Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozliczanie razy dwa

WOJ
Osiem miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem wykonania kary na okres 3 lat, 50 stawek dziennych grzywny po 30 zł (1500 zł) oraz 570 zł z tytułu zwrotu kosztów postępowania sądowego, to wyrok jaki usłyszał wczoraj Andrzej Gugała - były dyrektor miechowskiego Gimnazjum nr 1, oskarżony o podwójne rozliczanie wyjazdów służbowych w latach 2000 - 2002.

Od kilku miesięcy toczyła się w Sądzie Rejonowym w Miechowie sprawa dotycząca niezgodnego z prawem rozliczania delegacji służbowych. W tym czasie było wiele wyjazdów do Krakowa; szkoła pozostawała w stadium organizacji, wyszywano nowy sztandar, bo zobowiązywało szykowane gimnazjalnej placówce oświatowej wielkie imię Macieja Miechowity.

W kilkunastu przypadkach (dokładny okres: 6 listopada 2000 - 18 kwietnia 2002 r.) kwoty wydatkowane na zakup paliwa do prywatnego samochodu ujęte na rachunkach przedkładanych Radzie Rodziców szkoły "zbiegały się" z delegacjami służbowymi rozliczanymi przez organ prowadzący, czyli Urząd Gminy i Miasta.
Przywłaszczona kwota to 780 zł i 7 groszy, która stopniała ostatecznie do 590 zł i 7 groszy (dwa rachunki: z 21 grudnia 2001 r i 18 kwietnia 2002 r. były jednak rozbieżne...). Wysoki sąd przesłuchał kilkunastu świadków, wczoraj Andrzej Gugała usłyszał wyrok oraz jego uzasadnienie.
_Zdaniem sądu oskarżony nie wyjaśnił w sposób logiczny, przekonujący i zrozumiały, dlaczego w tych samych dniach, w których udawał się na delegacje służbowe rozliczane z UGiM w Miechowie, kupował paliwo do prywatnego samochodu za pieniądze pochodzące z funduszy Rady Rodziców. Sąd nie znalazł żadnych zrozumiałych przesłanek dla przyjęcia wyjaśnień przedstawionych przez oskarżonego. W ocenie sądu prokurator trafnie przyjął, iż możliwe jest przypisanie oskarżonemu tych bezprawnych zachowań. I nie budzi to żadnej wątpliwości w tych przypadkach, w których w istocie pokrywały się kwoty rozliczane na zakup paliwa do prywatnego samochodu z UGiM oraz rachunki przedkładane Radzie Rodziców Gimnazjum nr 1. Poszczególne zachowania oskarżonego nie mogą być traktowane jako przestępstwo. Granica bowiem pomiędzy przestępstwem a wykroczeniem przywłaszczenia została przez ustawodawcę określona na kwotę 250 zł. Tym niemniej suma dotycząca oskarżonego pozwala traktować pewne pojedyncze zachowania - o ile zostały podjęte w celu wykonania z góry powziętego zamiaru - za jedno zachowanie w rozumieniu prawa karnego. To pozwoliło sądowi zgodzić się z prokuratorem, iż całość zachowań oskarżonego jest przestępstwem. Andrzej Gugała jako dyrektor Gimnazjum nr 1 był szczególnie zobowiązany do działania w interesie szkoły - _uzasadniał sędzia Artur Onderka.
Biorąc pod uwagę niewielką kwotę przywłaszczonego mienia w wys. 590 zł i 7 gr., wysoki sąd wydał wyrok jak wyżej. Wyrok nie jest prawomocny ale czy Andrzej Gugała złoży apelację - nie wiadomo. - _Na razie jestem zmęczony, muszę wszystko przeanalizować, przemyśleć. A nabyte doświadczenie sądowe pozwala mi wierzyć, że apelację mogę napisać sam... - _powiedział po wyjściu z sali rozpraw.
(WOJ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski