Rząd chce mieć pełną kontrolę nad obrotem ziemią rolną

W ub. tygodniu posłowie rozpoczęli prace nad nowelizacją ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz zmianie kilku innych ustaw. O ile ochrona gruntów przed wykupieniem ich przez obcokrajowców przestała już budzić kontrowersje, to inne propozycje, wprowadzane przy okazji, budzą sprzeciw właścicieli ziemi i inwestorów, którzy przymierzali się do jej zakupu.

Nowe przepisy obejmą bowiem nie tylko nieruchomości państwowe, ale też prywatne. Ziemię o powierzchni ponad hektara będzie mógł kupić tylko rolnik. Wprawdzie ograniczenie nie obejmie osób bliskich i dziedziczenia, ale nowy właściciel też będzie mógł sprzedać swoją nieruchomość tylko rolnikowi lub osobie bliskiej.

Analitycy rynku nieruchomości nie mają wątpliwości - ceny ziemi rolnej spadną. Dotyczyć to będzie przede wszystkim gruntów w okolicach dużych miast, z których zamożniejsi mieszkańcy wyprowadzają się do podmiejskich gmin. Wcześniej szukali działek rolnych, na których - po przekształceniu ich w grunty budowlane wystawili sobie dom. W lepszej sytuacji będą rolnicy, których nieruchomości już zostały objęte planem zagospodarowania przestrzennego przewidującym przekształcenie ziemi rolnej na budowlaną. Ale dla nabywców będzie to oznaczać wyższą cenę zakupu działki.

Taki mechanizm praktycznie zlikwiduje możliwość inwestowania w ziemię rolną. Wiele osób posiadających nadmiar gotówki kupowało do tej pory grunty traktując to jako bardziej opłacalny interes niż lokatę bankową. Gotowi byli poczekać kilka lat, by zabudowa mieszkaniowa zbliżyła się do kupionych przez nich pól, a tym samym, by ich cena poszła w górę.

Projekt ustawy przewiduje wyjątki od restrykcyjnych reguł. Prawo do ich pominięcia otrzyma prezes Agencji Nieruchomości Rolnych i minister rolnictwa. To wprawdzie daje szanse na to, że nie tylko rolnik kupi ziemię rolną, ale każda taka transakcja będzie się odbywać pod pełną kontrolą państwa. Trudno się więc dziwić, że pojawiają się zarzuty, iż tak restrykcyjne przepisy naruszają gwarantowane w konstytucji prawo własności.

Nowe regulacje dotyczące obrotu ziemią rolną mają wejść w życie 1 maja br.