MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sędziowie odebrali historyczny sukces

ART
Piotr Szczepański (z przodu) i Marcin Pochwała w akcji FOT. ARTUR BOGACKI
Piotr Szczepański (z przodu) i Marcin Pochwała w akcji FOT. ARTUR BOGACKI
KAJAKARSTWO GÓRSKIE. Mieszane uczucia mają krakowianie po Pucharze Świata w slalomie w Tacen. W Słowenii życiowy sukces w C-2 odnieśli Andrzej i Filip Brzezińscy (AZS AWF), zajmując 2. lokatę. Miejsce na podium, po decyzji sędziów, stracili Piotr Szczepański i Marcin Pochwała (KKK).

Piotr Szczepański (z przodu) i Marcin Pochwała w akcji FOT. ARTUR BOGACKI

W trakcie zawodów zmienił się poziom wody na torze i jury postanowiło powtórzyć finał w K-1 kobiet, pierwotnie utrzymując jednak wyniki w C-2. Wówczas Brzezińscy także byli na 2. pozycji, a "oczko" niżej znaleźli się jedni z faworytów IV eliminacji Pucharu Świata, wicemistrzowie Europy, Pochwała i Szczepański. To był historyczny rezultat, bowiem nigdy wcześniej dwie polskie osady w tej konkurencji nie były równocześnie na "pudle" zawodów tej rangi.

Później jednak sędziowie zmienili decyzję w sprawie C-2, anulując rezultaty pierwszego finału i nakazując powtórkę. W niej Brzezińscy ponownie wywalczyli 2. lokatę (do zwycięskiej osady z Francji, Gauthier Klauss i Mathieu Peche, stracili 1,29 s), a ich koledzy z kadry spadli na 7. miejsce. Najwięcej i tak stracili Słowacy Peter i Ladislav Skantarowie, którzy zamiast wygranej mieli 6. pozycję.

- Decyzja podjęta została pod naciskiem gospodarzy, którym finał nie wyszedł za pierwszym razem - mówi trener kadry Janusz Żyłka-Żebracki. - W powtórce Brzezińscy popłynęli jeszcze lepiej, poprawili niemal wszystkie błędy. To ich najlepszy wynik w karierze. Szczepańskiemu i Pochwale drugi przejazd nie wyszedł.

Po raz drugi w karierze kontrowersyjna decyzja pozbawiła krakowian miejsca na podium dużej imprezy. Dwa lata temu w mistrzotwach Europy w hiszpańskim La Seu d'Urgell uplasowali się na 2. pozycji, ale później sędziowie, po proteście rywali, dopisali krakowianom 2 punkty kary, co oznaczało spadek na 4. lokatę.

Obie nasze osady pokazały jednak, że w zbliżających się mistrzostwach świata - we wrześniu w Pradze - można liczyć na ich dobry występ. Wcześniej rozegrany zostanie finał Pucharu Świata (w Bratysławie).

W Tacen wyłoniony został kolejny zawodnik do kadry na MŚ. Dzięki 6. pozycji w C-1 przepustkę zapewnił sobie Grzegorz Hedwig (Start Nowy Sącz).

(ART)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski