Skawina. Skwer nazwano imieniem Skawińskiej Młodzieży Niezłomnej

FLESZ - Polacy jednoczą się w słusznej sprawie

Uroczystość nadania imienia były 1 marca w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Do nazwania placu przyczynił się Czesław Gąsiorowski, dyrektor Muzeum Regionalnego w Skawinie. Wnioskował o to i tłumaczył, że zależy mu na tym, żeby imię niezłomnej młodzieży miał plac blisko centrum miasta, na terenach, gdzie tamta młodzież rzeczywiście działała.

Rada Miejska w Skawinie decyzję o nazwaniu placu podjęła na sesji w lutym tego roku. 1 marca już były "chrzciny" placu. Na tablicy wskazującej, że to skwer Skawińskiej Młodzieży Niezłomnej jest opis działań patronów placu.

Taka konspiracyjna grupa młodzieży powstała w Skawinie wiosną 1946 roku jako lokalne struktury Narodowej Organizacji Wojskowej. Z tablicy można wyczytać, że na czele grupy stanęli: miejscowy wikariusz, opiekun Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM) i były kapelan Armii Krajowej ks. Józef Lelito oraz Stanisław Florczyk. To oni z pomocą młodzieży męskiej z KSM, harcerzy i byłych żołnierzy AK organizowali grupy konspiracyjne.

Młodzież ta ucząc się i pracując jednocześnie działała jako zakonspirowani członkowie "podziemia". Gromadzili i magazynowali broń, zbierali informacje o funkcjonariuszach UB, wydawali ulotki, informowali o zbrodni katyńskiej. Zostali rozpracowali przez bezpiekę i represjonowani. Trafili do więzień w Krakowie na Montelupich, w Rawiczu i Wronkach.

W uroczystości nadania skwerowi imienia Skawińskiej Młodzieży Niezłomnej uczestniczyli przedstawiciele rodzin Niezłomnych, uczniowie szkół podstawowych nr 2 i nr 3 w Skawinie oraz Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, Liceum Ogólnokształcącego, Zespołu Katolickich Szkół oraz harcerze 2 Szczepu Memoria i Szczepu Kognia.