Charytatywną akcję z wigilią na Rynku w Słomnikach zorganizowali miejscowi restauratorzy, Stowarzyszenie „Radość Działania” Pracowników Zespołu Szkół w Słomnikach oraz koła gospodyń wiejskich. Udało się zebrać 10 tys. 37 zł i 3 grosze. Pieniądze są przeznaczone dla operację kilkumiesięcznej mieszkanki Słomnik, która urodziła się z rozszczepem podniebienia.
Autor: Barbara Ciryt
Miejska wigilia została zorganizowana po raz pierwszy, ale zainteresowanie było bardzo duże. - Każdy, kto chciał włączyć się do przygotowań, piekł ciasta. Pakowaliśmy je i sprzedawaliśmy przy kościołach za symboliczne „co łaska”. Tak zbieraliśmy na operację twarzy dziewczynki ze Słomnik. Rozpoczynając akcję mieliśmy 4,4 tys. zł. Na operację, planowaną w styczniu, potrzeba 8 tys. zł - mówi Barbara Waszuk, ze Stowarzyszenia „Radość Działania”.
2,7 tys. zł uzyskano ze sprzedaży ciast, 1000 zł od absolwenta ZS, 600 zł z organizacji zumby mikołajkowej, 100 zł dało jedno z KGW. Resztę zebrano na Rynku. - Łącznie uzyskaliśmy ponad 10 tys. zł - więcej, niż trzeba na operację. To, co zostanie, przeznaczymy na rehabilitację dzieci ze Środowiskowego Domu Samopomocy - mówi Anna Chrzanowska z KGW Waganowice.
Jak wskazują organizatorzy, przedsięwzięcie było oddolną inicjatywą. Najpierw jeden z restauratorów przyszedł z pomysłem organizowania wigilii do Barbary Waszuk. Ona zaś, po uzgodnieniu z dyrekcją słomnickiego Zespołu Szkół, zaczęła załatwiać formalności. Potem restauratorka Anna Starnawska zebrała właścicieli restauracji, by przygotowywali potrawy na poczęstunek dla mieszkańców.
Tymczasem Monika Motyczyńska, pasjonatka muzyki, przygotowywała występ, a jako pracownica restauracji i cukierniczka, zrobiła 20-kilogramowy tort w kształcie choinki.
Do przygotowania wigilii włączyły się koła gospodyń wiejskich. - Zawsze jesteśmy chętne do pomocy. Upiekłyśmy ciasta, zrobiłyśmy kapustę z grochem, szarpańce do barszczu - wymienia Anna Chrzanowska. Z ciastami i przysmakami dołączyły także KGW Niedźwiedź, Prandocin, Prandocin Iły, Prandocin Wysiołek, Granów i Szczepanowice.
Do pieczenia ciast zaangażowali się rodzice słomnickich uczniów. - Mieliśmy 50 ciast, popakowaliśmy je w 200 paczek i sprzedaliśmy. Zostało też do poczęstowania gości na Rynku- mówi Barbara Waszuk.
Przy stołach restauratorów i KGW stały puszki na datki dla małej słomniczanki czekającej na operację. Mieszkańcy nie zawiedli. Do akcji włączyli się też uczniowie i wolontariusze szkolni. Sprzedawali ekologiczne ozdoby świąteczne wykonane z odpadów, np. choinki z plastikowych widelców lub łyżek oraz odpadków ze strugania kredek.
Dla uczestników miejskiej wigilii grali: Orkiestra Dęta „Echo”, zespół Pawie oczko i zespół młodzieżowy z Moniką Motyczyńską.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?