Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Służba i władza na 208 tygodni

Redakcja
Mieszkańcy, co cztery lata, przy urnach oceniają pracę samorządowców. Fot. Barbara Ciryt
Mieszkańcy, co cztery lata, przy urnach oceniają pracę samorządowców. Fot. Barbara Ciryt
Analizujemy wyniki wyborów. Zastanawiamy się czy niektóre posunięcia można przewidzieć? Po wyborach znamy już dziesięciu szefów podkrakowskich miast i gmin. Oni przygotowują się do pracy na najbliższe cztery lata, to zaledwie 208 tygodni. Inni jeszcze muszą powalczyć do drugiej tury wyborów. Są też tacy, którzy walczyć będą przez całą kadencję, znów energię stracą na spory, kłótnie, a potrzeby mieszkańców zepchną na margines. W kampanii każdy uważał, że jest najmądrzejszy i najlepiej pokieruje gminą. Tylko teraz do swoich racji trzeba będzie przekonać jeszcze radę.

Mieszkańcy, co cztery lata, przy urnach oceniają pracę samorządowców. Fot. Barbara Ciryt

Kto będzie rządził? Kto będzie służył? Kto będzie się kłócił? A kto nie będzie robił nic?

Czernichów

Kolejna kadencja Szymona Łytka. Zapowiada się cisza i spokój. Kłótnie, odwołania, spartaczone inwestycje ta gmina ma dawno za sobą. Pięć lat temu, kiedy rządy objął Szymon Łytek nastąpił przełom, wyciszenie, współpraca wójta i rady. Teraz też tak będzie. Może nawet zbyt spokojnie, poprawnie, po cichu, bez spontanicznych akcji, bez chęci zwrócenia na siebie uwagi, nawet leniwie - to scenariusz dla gminy Czernichów.

Igołomia-Wawrzeńczyce

Dźwiganie gminy z „dołka”, nadrabianie opóźnień, rozwijanie infrastruktury, która jest raczej w powijakach. Tu na wymyślanie spektakularnych akcji jeszcze nie czas. Wciąż trzeba budować podstawy do dobrego funkcjonowania (m.in. wodociąg, kanalizację) zdobywać dotacje. Miniona kadencja temu sprzyjała. Wiąż jest na to szansa, choć w tej gminie, jeszcze niedawno podzielonej na „my” i „wy”, nie można wykluczyć nieporozumień, utarczek, jałowej walki przy stole obrad, zamiast rzetelnej pracy. W drugim starciu wyborczym obecny wójt Józef Rysak zmierzy się z poprzednikiem Ryszardem Kaczmarczykiem.

Iwanowice

Trochę kłótni i zastój. Jedyne co powstaje to chodniki, zwłaszcza przy drogach wojewódzkich i krajowych - tak po kilkaset metrów co pół roku. Inne inwestycje idą leniwie. Brak pomysłu na rozwój, na przyciągnięcie inwestorów, mało pieniędzy. Zryw jest widoczny głównie przed wyborami. Brak zdecydowania widać nawet wśród mieszkańców. W I turze wyborów po równo podzielili głosy dla dwóch głównych konkurentów: obecnego wójta Zbigniewa Tomaszka i Zbigniewa Grzyba.

Jerzmanowice-Przegnia

Rozstrzygnięć wyborczych jeszcze nie ma, ale niektórzy już zapowiadają kontynuację... głównie walk między władzami gminy. Na tym przecież mijała poprzednia kadencja. Brak zrozumienia, jasnych decyzji, blokady inwestycji, wszechobecna tajemniczość. Uprawianie polityki kosztem sumiennej pracy - to chleb powszedni w gminie Jerzmanowice-Przeginia. Tego można się spodziewać i w najbliższej kadencji. Niezależnie od rozstrzygnięć drugiej tury, do której staną obecny wójt Adam Piaśnik i Andrzej Krzystanek.
Kocmyrzów-Luborzyca

Dyplomatycznie, ugodowo zapowiada się praca na najbliższe cztery lata. Marek Jamborski, wieloletni wójt zdecydowanie wygrał wybory. Jego dewizą jest służba ludziom. Będzie jak zawsze całkiem spokojnie, nawet niepozornie. Jednak w krajobrazie zmian można się spodziewać. Tu i ówdzie powstanie sala gimnastyczna, chodniki i nowa upragniona drogi wojewódzka, która szerokim strumieniem poprowadzi samochody prosto do Krakowa. Na zwieńczenie dużych inwestycji z samolotów posypią się kwiaty.

Krzeszowice

Cała gmina to wielki plac budowy - tak zapowiada się druga kadencja Czesława Bartla. Będzie kontynuował swoje dzieło. Inwestycje mniejsze, większe i największe. Trochę propagandy. Kadencja upłynie na rewitalizowaniu miasta, zmianach w infrastrukturze. Tego nikt nie zatrzyma. Choć niektórzy mają obawy czy gminę stać na utrzymanie nowych obiektów, powstających w zastraszającym tempie. Dziesiątki placów zabaw, boisk, obiektów oświatowych. Po parciu PO dla burmistrza w wyborach może do gminy wkroczyć polityka, naciski, jakieś zmiany personalne, nowe kierunki w rządzeniu?

Liszki

Niezależnie od II tury wyborów, w której zmierzą się obecny wójt Wacław Kula i Paweł Jastrzębski pozostaje kontynuować  rozpoczęte inwestycje. Główna - to kanalizacja, na którą są dotacje unijne, ale sporo musi wyłożyć gmina i przez to zabraknie pieniędzy na cokolwiek innego. Ale są jeszcze szanse na poprawę kondycji finansowej, bo tereny inwestycyjne w okolicach lotniska i autostrady czekają. Tylko trzeba energii i determinacji, żeby przyciągać firmy, które zapłacą podatki, zatrudnią ludzi i podreperują budżet.

Michałowice

Stanowcze rządy, zdecydowane decyzje. Zapowiada się współpraca rady i wójta Antoniego Rumiana. W wyborach znokautował rywala, któremu mieszkańcy nie dali mu nawet mandatu radnego. Czy wójtowi uda się teraz podporządkować sobie nową radę. Całkiem możliwe, ale prawdopodobnie bez szkody dla gminy i społeczeństwa. Będzie kontynuacja rozpoczętych inwestycji zmiany wizerunku gminy, centrum Michałowic, a już na pewno budowy kanalizacji.

Mogilany

Tu wszystko może się zmienić. Wybory są w trakcie. Przewagę nad obecną wójt Małgorzatą Mardyłą ma Krzysztof Musiał. Są dwie wizje na działanie gminy. Kontynuacja inwestycji, największych i najdroższych m.in. budowa gimnazjum z kompleksem sportowym, halą widowiskową i boiskami. Z drugiej strony zapowiedzi znacznych zmian, oddłużania, ale też obietnice inwestycji i pozyskiwania dotacji. Najbliższa kadencja w gminie Mogilany jest jeszcze wielką niewiadomą.
Skała

Spory, a nawet wojny „podjazdowe” wypełniały minioną kadencję. Burmistrz Robert Jabkubek miał swoje zdanie, Rada Miejska swoje. Nikt nie chciał się podporządkować. Przez całe cztery lata powtarzał się ten sam scenariusz – co rusz jakaś grupa społeczna wyrażała niezadowolenie. Do wyborów stanęła rekordowa (w powiecie krakowskim) liczba kandydatów - siedmiu. Wyniki wyborów dla obecnego szefa gminy nie są optymistyczne. Zdecydowanie prowadzi Tadeusz Durłak, który przez całą kadencje był w opozycji do Jakubka.

Skawina

Przed mieszkańcami jeszcze jeden wybór. 5 grudnia zdecydują kto będzie rządził: obecny burmistrz Adam Najder, z dużą przewagą po pierwszej turze? czy Marcin Kuflowski? Kierunku głównych prac i rozwoju gminy nie da się odwrócić i nikt tego nie chce robić. Priorytetem jest budowa obwodnicy miasta, rozwój stref gospodarczych, inwestycje kanalizacyjne. Kadencja Najdera byłaby spokojna, bez wrzawy. Kuflowskiego, sądząc po kampanii mogłaby przynieść więcej emocji.

Słomniki

Szybka nauka samorządności, dobre wzorce, ciekawe pomysły, odważne decyzje jak np. budowa hali pasywnej, ekologicznej, która czerpie ciepło z natury. Teraz można te działania tylko kontynuować i na to się zanosi. Burmistrz Paweł Kanfel wygrał wybory zdecydowanie, pozostaje na swoim stanowisku. W powiecie może być trochę w cieniu, bo Słomnikom brakuje chęci zaistnienia, intensywnej promocji.

Sułoszowa

Pokornie, rzetelnie do przodu. Wójt Stanisław Gorajczyk ma od kilku kadencji zaufanie swoich mieszkańców. Rada mu nie przeszkadza, współpracuje z nim w każdej kadencji. Nie ma zagrożeń, że w tej dziedzinie coś się zmieni. Będzie kontynuacja budowy sieci kanalizacyjnej, troska o oświatę. Wójt dotąd ostrożne wydawał pieniądze, zabiegał o dotacje i tak zapewne będzie dalej. A co z walorami gminy, niezwykłą przyrodą. Na rozwój turystyki nie ma pomysłu, pieniędzy albo wiary.

Świątniki Górne

Zwrot! Po 16 latach zmieniła się władza. Skończyły się niepodzielne rządy Jerzego Leszka Batki. Wybory wygrał Witold Słomka, który od kilku lat był wiceburmistrzem. Zapowiada zmiany, nie chce rządzić, ale pełnić rolę służebną. Planuje współpracę z ludźmi, zachęcanie ich do własnych inicjatyw. Chce ugodowo pracować z radnymi. Nie ma też zagrożenia, że rozpoczęte inwestycje zostaną przerwane, nowy burmistrz zapowiada ich kontynuację. W Świątnikach Górnych ludzie na pewno będą mieli więcej swobody oraz okazję do wykazania się swoimi pomysłami i działaniem.
Wielka Wieś

Wójt Tadeusz Wójtowicz wzbogacił gminę, a mieszkańcy odwdzięczają się w wyborach. Pieniędzy do wydania (z wielomilionowej transakcji – sprzedaży terenów w Modlniczce) zostało jeszcze sporo. Nowoczesność, pomysły, inwestycje widać w każdej wiosce. Nie brakuje dotacji europejskich. Ponadto są kolejne szanse na zwiększenie budżetu, bo inwestorzy upatrzyli sobie tę gminę i budują tu siedziby. Samorząd jest przyjazny dla inwestorów. Nikt nie zapomina o mieszkańcach, placach zabaw i ciekawych programach dla uczniów. Jest pewne, że nowa kadencja będzie kontynuacją tego.

Zabierzów

Znana, wypromowana gmina. Infrastruktura mocno rozwinięta.  Ciekawych przedsięwzięć, nowych pomysłów nie zabraknie – tak można sądzić po wygranej w wyborach dotychczasowej pani wójt Elżbiety Burtan. Jej pomysły, zachęcania mieszkańców do meldowania się i płacenia podatków w swojej gminie, były spektakularne. Podchwytywane przez inne samorządy. Jest szansa, że tego nie zabraknie i w najbliższej kadencji. Po czasie intensywnych inwestycji teraz może nastąpić spowolnienie. Natomiast urząd i same władze nie odstąpi od służby społeczeństwu, zdanie mieszkańców jak zawsze będzie miało znaczenie.

Zielonki

Rozwój gminy wciąż daje się zauważyć. Wójt Bogusław Król w wyborach pokonał mocnego kontrkandydata. Pomysłów na nową kadencję mu nie brakuje. Drogi, chodniki, sieci kanalizacyjne, szkoły boiska, place rekreacyjne – to inwestycje, które trwają i będą kontynuowane. Ale przyszedł też czas na integrację społeczeństwa. Król zapowiada organizowanie nowoczesnych form rekreacji, myśli o mieszkańcach i turystach. Chce wyjść na przeciw miłośnikom rowerów. Ma też pomysły na zbiórkę odpadów organicznych np. skoszonych traw.

Barbara Ciryt

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski