Spór o awans

- Zarząd Miasta Krakowa uchwalił prawo działające wstecz - twierdzą krakowscy nauczyciele

 Z 800 krakowskich nauczycieli ubiegających się o skrócony staż na stopień nauczyciela mianowanego tylko 141 otrzymało pozytywne opinie. Powodem odrzucenia wniosków było niespełnienie przez nauczycieli kryteriów określonych przez Zarząd Miasta Krakowa. Jego uchwałę dotyczącą wymaganych kryteriów zaskarżył małopolski kurator oświaty - w lipcu została ona uchylona przez wojewodę małopolskiego. Od tej decyzji z kolei odwołał się ZMK.
 Tymczasem w trakcie roku szkolnego wymagane kryteria uległy znacznej modyfikacji. Aby otrzymać prawo do skróconego stażu, trzeba było także przedstawić dorobek zawodowy potwierdzony co najmniej nagrodą dyrektora szkoły oraz posiadać wykształcenie wyższe magisterskie z przygotowaniem pedagogicznym, zgodne z nauczanym przedmiotem. Nauczyciele uważają, że Zarząd Miasta uchwalił prawo działające wstecz, bowiem uchwałę o kryteriach podjęto w maju 2001, a czas trwania stażu liczy się od września 2000 roku. - Nie ma mowy o działaniu prawa wstecz. Nie mieliśmy obowiązku podawania kryteriów nauczycielom już we wrześniu. Za to wszyscy powinni wiedzieć, że czas trwania stażu ustala Zarząd Miasta Krakowa. W marcu wpłynęły do nas wnioski, Zarząd Miasta ustalił kryteria obowiązujące w przypadku skrócenia stażu i podjął stosowną uchwałę - wyjaśnia Jan Żądło, p.o. zastępcy dyrektora Wydziału Edukacji i Kultury Urzędu Miasta Krakowa.
 Z zarzutami nauczycieli zgadza się Jerzy Lackowski, małopolski kurator oświaty. - Podobna sytuacja nie zdarzyła się w żadnej innej gminie w województwie. Nie tylko fakt działania uchwały wstecz, ale także sama jej treść jest kuriozalna - wychodzi na to, że łatwiej jest otrzymać skrócony czas trwania stażu na stopień nauczyciela dyplomowanego niż na mianowanego - mówi kurator Lackowski. Pisma powiadamiające o skróceniu stażu miały zostać wysłane do szkół w terminie do 15 maja 2001 roku. Tymczasem decyzje - w większości odmowne - trafiły do szkół pod koniec czerwca. Z 800 wniosków o skrócenie stażu pozytywną opinię uzyskało tylko 141. Od decyzji zarządu - mającej charakter uznaniowy - nie przysługuje odwołanie. Zdaniem krakowskich nauczycieli oraz kuratora oświaty sytuacja, w której pracownik nie może się odwołać od decyzji dotyczącej jego zarobków, nie powinna mieć miejsca. - Nie zgadzamy się z tym absolutnie. W grudniu 2000 r. minister edukacji wysłał do kuratorów, szkół oraz placówek oświatowo-wychowawczych list, z którego wynika, że decyzje o czasie trwania stażu na stopień nauczyciela mianowanego podejmowane są w trybie nie administracyjnym, lecz w zakresie prawa pracy - a od takich decyzji nie ma odwołania - mówi Jan Żądło.
 Jerzy Lackowski zaskarżył uchwałę Zarządu Miasta Krakowa do wojewody małopolskiego, który podjął decyzję o jej uchyleniu. Gmina odwołała się do Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Co minister zalecił, to gmina wykonała - komentuje Teresa Starmach. Co jednak, gdyby sąd odrzucił skargę zarządu? - Zorganizujemy dla nauczycieli dodatkową sesję - mówi wiceprezydent Starmach. - Finał tej sprawy powinien być taki, że nauczyciele powinni przystąpić do egzaminu w następnym terminie, czyli w lutym. Jeśli go zdadzą, wówczas pieniądze, które przysługują po otrzymaniu awansu zawodowego, powinny zostać im wypłacone wstecz, i to z odsetkami - uważa Jerzy Lackowski.
 Do końca lipca do Wydziału Edukacji i Kultury wpłynęły 163 zażalenia dotyczące uzasadnienia nieustalenia nauczycielom przez ZMK 9-miesięcznego okresu stażu zawodowego. Dotychczas 136 zażaleń zostało rozpatrzonych negatywnie.
(MWK, KRM)