Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spóźnione i dziurawe e-myto

Redakcja
Fot. KAPSCH
Fot. KAPSCH
PŁATNE DROGI. System elektronicznego poboru opłat nie działał przez pierwsze dwa dni lipca, a powinien. Wciąż zresztą nie jest w pełni gotowy.

Fot. KAPSCH

E-myto miało być pobierane od 1 lipca. Jednak system został uruchomiony 3 lipca. Dopiero wtedy do sieci komputerowej podłączono urządzenia zamontowane na bramownicach, które mają wychwytywać sygnały od przejeżdżających ciężarówek i autobusów.

I choć cały system miał być gotowy już tydzień temu, nadal nie wszędzie stoją bramownice. Przykładem są Mogilany, a właściwie Libertów, gdzie stoi tylko fundament pod przyszłą bramownicę, za to od ponad 10 dni pracuje spalinowy agregat prądotwórczy, który ma zasilać urządzenia zamontowane nad drogą (tymczasowo, bo docelowo zasilanie będzie z sieci energetycznej). Mieszkańcy skarżą się na hałas, a władze gminy interweniują w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Firma Kapsch, która odpowiada za uruchomienie i działanie systemu elektronicznego poboru opłat, będzie płacić milionowe kary. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad już wystąpiła o wypłatę 2 mln zł - po milionie za każdy dzień spóźnienia. Kary będą naliczane także za to, że system nadal nie jest szczelny - to może być w sumie kilka milionów złotych. Przedstawiciele firmy Kapsch zapewniają, że zapłacą kary i wyrównają straty budżetu państwa z tytułu niepobranych opłat. Wcześniej deklarowali, że 1 lipca system e-myta będzie gotowy.

(GEG)

Tiry omijają płatne drogi

Coraz więcej samochodów ciężarowych zaczyna jeździć po drogach, na których nie pobiera się e-myta. W przypadku autostrady A4 Kraków - Katowice zjechanie na równoległą drogę olkuską nie daje oszczędności, bo na niej też pobierane są opłaty. Zaoszczędzić można za to, nie zjeżdżając z drogi krajowej nr 4 na autostradę w Szarowie, tylko jadąc dalej czwórką w kierunku Wieliczki i Krakowa. Na 20 km oszczędność nie jest duża, ale podróż w dwie strony to już 40 km, a do tego z autostrady i tak trzeba zjechać w Szarowie na drogę nr 4.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski