Tak było z publiczną wypowiedzią wietnamskiego polityka, którego z nowotworu uleczył sproszkowany róg nosorożca. Wiadomość poszła w świat i natychmiast cena kilograma zwierzęcej ozdoby głowy podskoczyła z kilku do ponad sześćdziesięciu tysięcy dolarów.
Owo placebo zaś to psychologiczny efekt podania choremu czystej wody, którą ten uzna za skuteczny medykament. Co drugi pacjent poczuje poprawę zdrowia. Choć nie powinien. Efekt placebo wypacza testy leków i by go wykluczyć, żadna z badanych osób, a nawet personel, nie wie, co jest lekiem, a co nieszkodliwym wypełniaczem.
W przypadku rogu nosorożca owym placebo okazała się gorąca wiara, iż sproszkowana narośl czyni cuda. Równie dobrze można zjadać własne paznokcie, gdyż są zbudowane z tej samej keratyny, która tworzy róg nosorożca. W efekcie co osiem godzin kłusownicy zabijają kolejnego nosorożca. Wkrótce padnie ostatnia sztuka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
