Stróża. Ktoś zniszczył słynny mural

Jak piszą autorzy projektu "Regio-mural Kliszczacy" w ramach , którego powstały dwa murale, w tym właśnie ten z kogutem i napisem "gościnność", piszą: "Z wielkim smutkiem odnotowujemy, iż po niezrozumiałej dla nas próbie doszukiwania się ideologii w pracy dzieci i naszej inicjatywie promującej wartości regionalne, nasz mural został zdewastowany(...) Jako organizatorzy jesteśmy wstrząśnięci zarówno tym, jak została potraktowana praca dzieci i nas na rzecz społeczności lokalnej, jak i umieszczaniem takich symboli, poważanych przez wszystkich. Myślimy, że to także obrażające dla wielu bohaterów walczących o wolną Polskę, bo chyba nie takiej Polski by chcieli..."

Kilka tygodni temu wokół muralu rozpętała się gorąca dyskusja. Stało się to po tym, jak w swoim kazaniu proboszcz pcimskiej parafii powiedział m.in.: "kilka miesięcy temu odbyły się w Pcimiu warsztaty plastyczne dla dzieci w wyniku których powstało kilka murali – nic złego. Ale do współpracy w tych warsztatach zaproszono fundację, która – owszem, czyni wiele dobrego, ale równocześnie popiera i propaguje Strajk Kobiet domagający się prawa do zabijania nienarodzonych dzieci" oraz, że jemu "grafika między Pcimiem a Stróżą, zawsze będzie przypominała koguta zdrady, tej zdrady Piotrowej – najboleśniejszej, bo dokonanej przez umiłowanego ucznia".

FLESZ - Demaskujemy mity o weganizmie i wegetarianizmie