MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Studia dają rozmaite możliwości

Redakcja
Rozmowa z prof. EUGENIUSZEM WACHNICKIM, prorektorem Akademii Pedagogicznej ds. dydaktyki

- Ilu studentów przyjmie AP w najbliższym roku akademickim?

- Na studia stacjonarne pierwszego stopnia przyjmiemy 2681 studentów, na studia drugiego stopnia 287, na studia niestacjonarne pierwszego stopnia 2351, a na studia niestacjonarne drugiego stopnia 1212. Ilość miejsc nie ulegnie większej zmianie w porównaniu z bieżącym rokiem akademickim. Ze względu na uruchamiane nowe kierunki przyjmiemy tylko nieco więcej osób. Barierą jest tutaj niewątpliwie stan kadry, chcemy też utrzymać właściwy stosunek ilości studentów dziennych do zaocznych. Obecnie mamy trochę więcej tych drugich, ale wynika to z faktu, że na zaoczne studia magisterskie przychodzą do nas absolwenci szkół zawodowych z całego regionu. Trzeba też powiedzieć, że miejsca na studiach zaocznych nigdy nie są w pełni wykorzystywane. Tak więc w dniu inauguracji roku akademickiego 1 października stosunek ten będzie bardziej wyrównany, a po pierwszym semestrze dojdziemy do przewagi studentów dziennych. Przedstawione tu limity przyjęć mogą ulec zmianie. Może bowiem wystąpić sytuacja, że wymaganą ilość punktów mieć będzie trzydziestu kandydatów aspirujących do dwudziestu wolnych miejsc. W takim przypadku zwykle zwiększamy ilość miejsc na kierunku. Nie ukrywam, że dla uczelni jest to trudna sytuacja, zwiększa bowiem nasze obciążenia zarówno finansowe, jak i ludzkie. Niemniej staramy się wychodzić naprzeciw tym, którzy chcą u nas studiować.
- Akademia nie narzeka na brak chętnych. Od lat jesteście Państwo w czołówce najbardziej obleganych uczelni w kraju.
- Pod względem liczby kandydatów na jedno miejsce zajmujemy zwykle trzecie lub czwarte miejsce. Wyprzedzają nas tylko tak utytułowane uczelnie jak Akademia Marynarki Wojennej, Uniwersytet Warszawski i Szkoła Główna Handlowa.
- Jakie kierunki cieszą się największą popularnością?
- Tradycyjnie najbardziej oblegane są filologie: hiszpańska, angielska i włoska, dalej politologia, geografia oraz filologia polska ze specjalnością edytorską. Niezmiennym powodzeniem cieszą się też studia pedagogiczne.
- Czy w najbliższym roku uruchamiacie Państwo jakieś nowe kierunki lub specjalizacje?
- Od nowego roku akademickiego ruszają stosunki międzynarodowe, administracja, socjologia oraz praca socjalna. Ta ostatnia funkcjonowała u nas dotąd jako specjalność, a teraz prowadzona będzie jako samodzielny kierunek. Nowe kierunki studiować będzie można najpierw na poziomie licencjackim zgodnie z założeniami deklaracji bolońskiej. Generalnie rzecz biorąc wszystkie kierunki studiów w akademii od 1 października 2007 r. będą realizowane w systemie dwustopniowym.
- Wymienione nowe kierunki zdecydowaliście się uruchomić ze względu na duże zainteresowanie nimi?
- Tak, z naszych analiz wynika, że te właśnie dyscypliny cieszą się dużym zainteresowaniem na rynku. Niewątpliwie jest zapotrzebowanie na specjalistów od stosunków międzynarodowych, pracowników administracji oraz polonistów po edytorstwie. Spodziewamy się też sporego, jeżeli nie dużego, zainteresowania socjologią. Z kolei praca socjalna wynikła z sytuacji, w której od absolwentów szkół policealnych o tym profilu zaczęto wymagać ukończenia studiów zawodowych pierwszego stopnia. Wyszliśmy zatem naprzeciw temu zapotrzebowaniu.
- Ile kierunków i specjalności oferujecie potencjalnym studentom?
- Mamy w akademii dwadzieścia kierunków i kilkadziesiąt towarzyszących im specjalności. Np. kierunek filologia ma następujące specjalności: język angielski, hiszpański, rosyjski, włoski, niemiecki. W przypadku pedagogiki rekrutujemy również od razu na poszczególne specjalności: wychowanie obronne i fizyczne, pedagogika społeczno-opiekuńcza, pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna itd. Od 1 października wszystkie specjalności nauczycielskie będą musiały wprowadzić do nauczania dodatkową specjalność, przygotowującą do nauczania drugiego przedmiotu w szkole lub do prowadzenia zajęć szkolnych. Wymagają tego od nas przepisy ustawowe określające nowe standardy kształcenia nauczycieli. Nie oznacza to, że nasi studenci będą absolwentami dwóch kierunków. Np. w przypadku matematyki z rewalidacją studenci będą realizować pełny program kierunku matematyka, a z zakresu rewalidacji jedynie pewne minimum wystarczające do pracy z młodzieżą w szkołach specjalnych. W przypadku historii z geografią studenci zrealizują pełny program studiów historycznych oraz niezbędne minimum pozwalające nauczać geografii na poziomie szkoły podstawowej i gimnazjum. Ta dwuprzedmiotowość zrodziła się kilka lat temu, gdy odczuwano w naszym kraju duże zapotrzebowanie na nauczycieli do małych szkół wiejskich. Nauczyciele ci musieli być szerzej kwalifikowani, tj. nauczać co najmniej dwóch przedmiotów. Wydaje się, że ta sytuacja już minęła i wymóg dwuprzedmiotowości stracił rację bytu. Niemniej przepisy nas obowiązują.
- Specjalność student będzie wybierał dopiero po pierwszym roku.
- Tak, bo zmniejsza to znacznie koszt studiów. Na pierwszym roku studenci zaliczają bowiem te przedmioty, które są wspólne dla wszystkich specjalności.
- Wasi absolwenci nie mają chyba problemów ze znalezieniem pracy?
- Nie mamy szczegółowego rozeznania, ale z rozmów z kończącymi studia wynika, że większość znajduje pracę. Absolwenci niektórych kierunków są wręcz poszukiwani, jak choćby informatycy czy filolodzy angielscy. Problemów ze znalezieniem pracy nie mają też geografowie, zwłaszcza ci kończący geografię z turystyką. Podobnie jest z absolwentami wychowania technicznego, którzy kończą studia z tytułem inżyniera. Ich studia trwają nieco dłużej, ale dają solidne przygotowanie i perspektywy.
- Akademia Pedagogiczna przyciąga absolwentów nie tylko z Małopolski, ale i innych części kraju.
- Po pierwsze jesteśmy jedną z najlepszych i najstarszych uczelni pedagogicznych w Polsce. W rankingach zawsze zajmujemy czołowe miejsce. Promujemy naszą akademię biorąc udział w targach edukacyjnych na Podkarpaciu, na Śląsku, w Świętokrzyskiem. Przyjeżdżają do nas studenci z całej Polski. Myślę, że swoje robi też Kraków, bo studiowanie w tym mieście ma coś w sobie. Dla studentów spoza Krakowa mamy przygotowane miejsca w domach akademickich. Mamy jeden z nowszych i piękniejszych akademików w Krakowie. Dodam, że inne uczelnie krakowskie korzystają z naszych miejsc. Uczelnia zapewnia też pomoc materialną w postaci stypendiów socjalnych i naukowych. Studenci mogą się ubiegać o zapomogi, jeżeli znaleźli się w trudnych warunkach. Występować o nią mogą także studenci zaoczni, o czym nie zawsze wiedzą. Zamiast pisać prośbę o umorzenie czesnego lepiej wystąpić o zapomogę.
- Procedura rekrutacyjna, podobnie jak w ubiegłych latach, będzie się odbywać drogą elektroniczną.
- Kandydat będzie musiał zarejestrować się elektronicznie na stronie internetowej akademii, a później dostarczyć na uczelnię jedynie niezbędne dokumenty. Cała reszta odbywać się będzie w drodze elektronicznej, co powinno ułatwić wszystkim życie. Podjęliśmy także decyzję, że od tego roku opłatę rekrutacyjną będzie można wnieść za pośrednictwem Internetu lub karty kredytowej. Wprawdzie wpłynie do nas nieco mniejsza suma, bo pomniejszona o prowizję bankową, ale ułatwi to, miejmy nadzieję, życie naszym kandydatom. Procedura rekrutacyjna rusza na początku czerwca dla posiadaczy starych matur, a w końcu czerwca dla pozostałych osób. Potrwa do połowy lipca, 31 lipca chcemy zamknąć pierwszy cykl rekrutacyjny. Później kandydaci przyjęci na studia dokonają wpisu, a nieprzyjęci w pierwszym terminie złożą oświadczenia (drogą elektroniczną), czy nadal chcą studiować u nas, a komisje rekrutacyjne na podstawie list rankingowych w miarę zwolnionych miejsc sporządzą listę nowo przyjętych na studia. Odwołania będą mogły dotyczyć tylko procedury rekrutacyjnej, nie będzie niestety odwołań z powodu nieprzyjęcia. Ewentualnie dodatkowy etap rekrutacji będzie miał miejsce w sytuacji, gdy na jakimś kierunku zostaną wolne miejsca. Okaże się to pod koniec lipca, a ponowną rekrutację zaplanowaliśmy na wrzesień razem z naborem na studia niestacjonarne, który zawsze odbywa się we wrześniu.
- Szansą na uzyskanie informacji o kierunkach, specjalnościach i procedurach będą dni otwarte uczelni.
- Każdy instytut będzie udzielał informacji o warunkach studiowania, kierunkach i wymogach rekrutacyjnych. Niektóre kierunki przygotowały ciekawe demonstracje pokazujące w atrakcyjnej formie ich specyfikę. Nauczyciele, którzy przyjdą otrzymają najnowszy informator ze wszystkimi danymi o uczelni. Zapraszamy zatem wszystkich chętnych, zarówno nauczycieli, jak i uczniów.
- Akademia Pedagogiczna słynie z życzliwego podejścia do studentów.
- Wszystkie rozmowy władz uczelni z pracownikami dziekanatów nastawione są na podkreślanie konieczności właściwego podejścia do studentów. Chcemy studentów przyciągać, a nie odpychać. Myślę, że wszyscy pracownicy starają się być życzliwi dla studentów. Także pracownicy naukowo-dydaktyczni, którzy starają się dawać przykład właściwego podejścia nauczyciela do ucznia.
- Proszę powiedzieć czytelnikom, dlaczego warto studiować w Akademii Pedagogicznej?
- Warto, bo będzie się później dobrym nauczycielem. Staramy się kształcić nauczyciela nie tylko zadając mu pedagogikę i psychologię, ale próbując wykształcić w nim nawyki nauczycielskie. Powiem też, że nie kształcimy tylko i wyłącznie nauczycieli. Można zdobyć u nas dobre wykształcenie w kierunku nienauczycielskim - politologii, stosunkach międzynarodowych, socjologii, filozofii, a nawet biologii, przygotowujemy bowiem także biologów - nienauczycieli. Studia u nas dają rozmaite możliwości zdobywania wiedzy. Można studiować przez jakiś czas na innej uczelni, można wyjechać na studia za granicę, można też studiować dwa kierunki. Wydajemy też naszym absolwentom dyplomy w języku angielskim.
Rozmawiał: PAWEŁ STACHNIK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski