Świątniki Górne. Kierowca palił marihuanę i nie zatrzymał się do kontroli drogowej

FLESZ - Pijani wciąż prowadzą - jest raport NIK!

Do zdarzenia doszło w Świątnikach Górnych w niedzielę 10 października w godzinach wieczornych. Policjanci patrolując okolicę zauważyli forda, za kierownicą którego siedział mężczyzna, znany im z wcześniejszych interwencji dotyczących posiadania narkotyków.

Mundurowi postanowili sprawdzić, czy i tym razem 22-latek posiada przy sobie narkotyki i ruszyli za fordem wydając sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania pojazdu. Kierowca jednak zlekceważył polecenia i jedynie przyspieszył. Policjanci rozpoczęli pościg za uciekinierem. W pewnym momencie, uciekający zjechał w boczną, szutrową drogę gdzie nagle zatrzymał się - informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Policjanci podjęli interwencję. Tak, jak przypuszczali kierowca okazał się 22-letni mieszkaniec powiatu myślenickiego. Przyznał policjantom, że nie zatrzymał się do kontroli, bo chwilę wcześniej palił marihuanę.

W jego pojeździe mundurowi znaleźli wagę dilerską i śladowe ilości marihuany. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, została mu też pobrana krew do badań celem potwierdzenia kierowania pod wpływem środków odurzających i trafił do policyjnej celi - dodaje rzecznik policji.

Następnego dnia w komisariacie zatrzymany usłyszał trzy zarzuty: niezatrzymania się do kontroli drogowej pomimo takiego polecenia oraz posiadania i udzielania środków odurzających w postaci marihuany. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.