MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Święta

Grzegorz Tabasz
Gdyby nie święta wielkanocne, chrzan zapewne popadłby w zapomnienie.

Kiedyś używano go przez cały rok. Na wiosnę jako ważną przyprawę świątecznego stołu. Prócz rozkoszy podniebienia znakomicie łagodził niestrawności, które po czterdziestodniowym poście przytrafiały się nader często.

Drobniutko utarty korzeń liczne pokolenia eleganckich pań używały do wybielania piegów i pielęgnacji twarzy. Świeżo złowiona ryba po zawinięciu w duże liście wytrzymywała bez szwanku całodniowe upały.

Chrzan rósł poręcznie nad każda rzeką czy jeziorem. Nerwobóle, podagry i artretyzm przeganiano chrzanowymi kataplazmami. To tylko krótki zestaw pożytków z rośliny. Dzisiaj szlachetny, choć będący wyzwaniem dla oczu, zwyczaj ręcznego tarcia korzonków zastąpiły współczesne przeciery w słoikach.

Tym sposobem przepadł istotny element wielkanocnego obyczaju. A wystarczyłby krótki spacer nad rzekę z łopatką w dłoni. Ostatecznie kupienie pokręconych korzonków na targu, choć będą wam wciskać okazałe sztuki z uprawy. Bo tylko dziki chrzan ma prawdziwą moc i niepowtarzalny aromat!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski