Święto Ziemi Gdowskiej z korowodem i obchodami 750-lecia lokacji Gdowa [ZDJĘCIA]

Z tej okazji uhonorowano okolicznościowymi medalami zasłużonych dla miejscowości, był też barwny korowód z gdowskiego targowiska na błonia. Nie zabrakło rycerskiej walki o akt lokacyjny, prowadzonej przez grupę rekonstrukcyjną Kompania Gryfitów i odczytania tego aktu przez wójta Gdowa. Jego z kolei obdarowano pamiątkowym obrazem namalowanym przez Annę Radomską.

Do przeszłości nawiązywała też otwarta w sobotę plenerowa wystawa fotograficzna, przedstawiające dawny Gdów. Reklamą Gdowa dzisiejszego były natomiast przesłane na konkurs Centrum Kultury rysunki, które staną się pamiątkowymi pocztówkami.
Bawiono się w wesołym miasteczku i pod sceną na Zarabiu, a o dobry nastrój publiczności starali się wokaliści, zespoły i DJ D-WAVE. Gwiazdą sobotniego wieczoru był Czadoman, a niedzielnego zespół Feel. Z koncertem wystąpiła m.in. Reprezentacyjna Orkiestra Dęta Gminy Gdów.

Podobnie jak w ubiegłych latach w czasie Święta Ziemi Gdowskiej wolontariusze prowadzili zbiórkę pieniężną. Datki przeznaczone będą na leczenie kilkumiesięcznej Zosi cierpiącej na SMA – rdzeniowy zanik mięśni.

Na pytanie o poświąteczne refleksje wójt gminy Gdów Zbigniew Wojas odpowiada żartobliwie, choć zgodnie z prawdą: - Jestem niewyspany, mam katar i boli mnie gardło… A na serio – impreza była bardzo udana. Pogoda dopisała, goście zarówno w sobotę jak i w niedzielę – także. Spotkaliśmy się po trzech latach przerwy, wszyscy byli już stęsknieni za taką wspólną zabawą.

Wyjątkowym wydarzeniem był korowód zorganizowany z okazji 750-lecia Gdowa. Wzięły w nim udział delegacje m.in. Kół Gospodyń Wiejskich, Uniwersytetu Trzeciego Wieku, klubów sportowych, orkiestra, „rycerze”, delegacje zaproszonych samorządów i instytucji i oczywiście sami mieszkańcy. - Kiedy szliśmy, widziałem łzy w oczach ludzi. Nie sądziłem nawet, że zapanuje takie wzruszenie, że odbiór będzie tak pozytywny – mówi wójt Gdowa.

Także okolicznościowe medal z okazji 750-lecia Gdowa przyjmowane były ze wzruszeniem. - To bardzo cieszy, że ludzie tak reagują – przychodzą, doceniają. Zresztą nie tylko swoi, ale i goście z zewnątrz, bo przyjechał na nasz jubileusz m.in. Andrzej Zieliński i czy Włodzimierz Wowa Brodecki, parlamentarzyści - Władysław Kosiniak-Kamysz czy Rafał Bochenek. Byli też samorządowcy z sąsiednich gmin, z Niepołomic, Biskupic, Dobczyc – dodaje Zbigniew Wojas.

Niektóre delegacje np. z Badendorft współpracującego od lat z Gdowem, przyjechały już w piątek. Niemcy pozostali do poniedziałku, by odwiedzić Fundację Osób Niepełnosprawnych w Podolanach i podarować na rozbudowę siedziby 1000 euro.

Pamiątek po święcie zostanie więcej, m.in. gdowski mural, który uroczyście odsłonięto w niedzielę.

Patronem medialnym Święta Ziemi Gdowskiej 2022 był m.in. Dziennik Polski.

[b]Polacy „mają mniej w portfelu”. Racjonalnie podchodzą do wydatków[b]