Szczepanowice. Pasażerowie korzystający z tutejszej stacji ciągle czekają na swoją kolej…

Z tekstów na temat szczepanowickiej stacji można byłoby już ułożyć kolejową trylogię. W odróżnieniu od tej Sienkiewiczowskiej, nie jest ona pisana ku pokrzepieniu serc… Jej pierwsza część ukazała się na naszych łamach wiosną 2016 roku. Wiesław Chwała z Czapel Wielkich alarmował wówczas, że zbliżają się Światowe Dni Młodzieży, a stacja w Szczepanowicach przedstawia obraz nędzy i rozpaczy: dwie dziurawe wiaty, niebezpieczne schody na perony, a do tego dziurawa droga dojazdowa i parking.

Skutek pierwszego artykułu był mizerny. Rok później mieszkańcy informowali, że co prawda PKP wykonało nowe przejście przez tory, a droga dojazdowa została miejscowo utwardzona kamieniem, ale na tym się skończyło. Nadzieje na budowę nowego parkingu spaliły na panewce. Gmina Miechów złożyła wprawdzie wniosek o dotację na jego budowę, ale przepadł on z powodów formalnych: gmina nie była właścicielem gruntu, na którym miały powstać miejsca postojowe. W efekcie nowych parkingów doczekali się pasażerowie, korzystający ze stacji Dziadówki i Kamieńczyce, a w Szczepanowicach musieli obejść się smakiem.

Nadal pełna dziur była też droga dojazdowa do stacji. W tym przypadku sytuacja zmieniła się dwa lata temu.

- Przy okazji budowy drogi ekspresowej, wykonawca ułożył nawierzchnię na odcinku drogi dojazdowej do stacji, który jest własnością powiatu – informuje Marcin Tompolski z Zarządu Dróg Powiatowych w Miechowie.

Poza tym jednak w Szczepanowicach zmieniło się niewiele.

- Jestem mieszkańcem sąsiedniej wioski Czaple Wielkie i często ja, jak i moja rodzina, korzystamy z tej stacji, której opłakany stan nadal się nie zmienił poza tym, że zostały zburzone budynki stacyjne, a gruz został wykorzystany do utwardzenia miejsca pod parking. Aktualnie porósł on ziołami i krzakami, a chętni do zaparkowania w tym miejscu kołami wygniatają plac pod pojazd – napisał w korespondencji do naszej redakcji Andrzej Podsiadło.

Z pytaniem o plany dotyczące stacji w Szczepanowicach zwróciliśmy się zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe SA.

- Przystanek kolejowy Szczepanowice został ujęty na liście przystanków do przebudowy w ramach „Rządowego programu budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021–2025”. W chwili obecnej zadanie to znajduje się na liście rezerwowej tego programu – napisał w odpowiedzi Piotr Hamarnik.

Według zapowiedzi w ramach planowanej inwestycji zmodernizowane mają być oba perony przystanku, które dostosowane będą do potrzeb wszystkich podróżnych, w tym osób o ograniczonej możliwości poruszania się. Plan zakłada, że perony będą wyposażone zgodnie z najnowszymi standardami polskich linii kolejowych.

- Znajdą się na nim wiaty, ławki, nowoczesne oświetlenie i nagłośnienie. Powstaną też bezpieczne ciągi komunikacyjne i miejsca parkingowe – czytamy w nadesłanej odpowiedzi.

Pasażerom korzystającym ze stacji w Szczepanowicach pozostaje zatem po raz kolejny uzbroić się w cierpliwość i liczyć, że i na nich przyjdzie kiedyś kolej...

Sztuczna inteligencja przewidzi pogodę