POLSKIE CMENTARZE W AFRYCE

Po obozach dla polskich uchodźców w Zambii i Zimbabwe zostały tylko zniszczone cmentarze. Teraz zaopiekują się nimi harcerze z Warszawy pod okiem historyków z Krakowa

Rząd i ministerstwo kultury popierają pomysł historyków z Krakowa. Jednak im nie pomogą, bo nie mają pieniędzy na utworzenie Muzeum gen. Andersa.

13 maja w Holu Auli Głównej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy upamiętniającej 30-lecie zjazdu założycielskiego odrodzonego Związku Sybiraków w Krakowie. To właśnie w tym miejscu, 44 lata po zakończeniu II wojny światowej zebrało się ok. tysiąc Sybiraków, którzy pierwszy raz mogli powiedzieć głośno o swojej przeszłości.

Siedemdziesiąt lat po zakończeniu wojny nadal słabo zbadany jest temat germanizacji młodych Polaków przez aparat Trzeciej Rzeszy.

Oczyszczenie cmentarza polskich osadników w Rusape, a także odnalezienie pamiątek z czasów, gdy w Afryce istniały osiedla dla tych, którzy przeżyli Syberię – to dotychczasowe efekty wspólnej misji harcerzy z warszawskiego ZHR i historyków z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

Powołanie Muzeum im. generała Władysława Andersa to wspólna inicjatywa wojewody małopolskiego i rektora Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Ale nie są oni w stanie udźwignąć ciężaru jego tworzenia, a później funkcjonowania. Dlatego proszą o pomoc prezesa Rady Ministrów.

Pamięć. Niezwykła akcja historyków ocali wspomnienia i pamiątki amerykańskich Polonusów.

Pamięć. Pod koniec 1939 r. sowiecka straż graniczna aresztowała Juliusza Szolina w okolicy Kowla. Przez więzienia, m.in. w Łucku i Żytomierzu, trafił do poprawczego łagru w Czibiu nad Peczorą w Republice Komi.

Historia. Dzięki badaniom naukowców z Krakowa udało się ustalić, kogo przedstawiają fotografie polskich dzieci, które wyrwano z Sybiru.

Historia. Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń dostało cenny dar od „kidnapera na światową skalę” ks. Łucjana Królikowskiego