Miechowianie głosowali m.in. w lokalu w Miechowskim Domu Kultury Fot. Magdalena Uchto
MIECHÓW, KSIĄŻ WIELKI. 5 grudnia mieszkańcy tych gmin znowu pójdą do urn. O fotel burmistrza powalczą Dariusz Marczewski i Krzysztof Świerczek, a o urząd wójta Marek Szopa i Jan Biesaga.
Po południu w PKW dowiedzieliśmy się, że z Miechowa nie dostarczono jeszcze żadnych (!) dokumentów, bo w protokołach pojawiały się błędy. Burmistrz Krzysztof Świerczek stwierdził, że nie może ingerować w prace Gminnej Komisji Wyborczej. - Jak komitety desygnowały młode i niedoświadczone osoby, to teraz są efekty - komentował. Na prace komisji obwodowych narzekał też Stanisław Szczepa, przewodniczący Gminnej Komisji Wyborczej.
Wieczorem liczenie głosów trwało również w Powiatowej Komisji Wyborczej. Przed 18 usłyszeliśmy od jednego z jej członków, że potrwa to jeszcze około 2 godzin, gdyż "problem jest z otrzymaniem kompletu protokołów z gminy Miechów". Nieoficjalnie wiadomo, że w Radzie Powiatu zasiądą przedstawiciele PSL, SLD, Samorządnego Regionu Miechowskiego, Ziemi Miechowskiej, Wspólnoty Samorządów i PO. Wiele wskazuje na to, że mandatu nie dostał PiS.
Oficjalnych informacji nie było również w sprawie wyborów na burmistrza gminy i miasta Miechów. Z tych, które udało nam się zebrać wynika, że najwięcej głosów otrzymał Dariusz Marczewski (Ziemia Miechowska), a około 1000 mniej obecny burmistrz Krzysztof Świerczek (Wspólnota Samorządów). Kolejne miejsca zajęli Jerzy Muszyński (Samorządny Region Miechowski), Marek Słowiński (SLD) i Andrzej Markiewicz (PiS). - Jeśli te dane się potwierdzą, to przyznaję, że ten wynik jest dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Dziękuję wszystkim, którzy poparli mnie w pierwszej turze. Ze wstępnych danych wynika, że w pierwszej turze zaufanie okazało mi ponad 3,5 tysiąca wyborców - mówi Dariusz Marczewski.
Krzysztof Świerczek, bez oficjalnych danych, nie chciał komentować wyników. Ale potwierdził, że za dwa tygodnie spotka się z Dariuszem Marczewskim. I dodał, że do II tury podchodzi spokojnie, a na popołudnie ma inne plany: "W poniedziałek jest św. Cecylii, jestem członkiem chóru, więc wybieram się do kościoła".
Wczoraj nie było również informacji dotyczących składu Rady Miejskiej. Prawdopodobnie najwięcej mandatów zdobył Samorządny Region Miechowski.
Za to już od rana - na stronach PKW - widniały wyniki wyborów w sześciu gminach powiatu miechowskiego. Pięciu wójtów z powiatu miechowskiego może już odetchnąć z ulgą, bo ma zapewnioną reelekcję. Dwóch z nich - Adam Samborski i Jan Żebrak - rozpoczynają już szóstą kadencję na stanowisku szefa gminy. I to z ponad 70-procentowym poparciem.
Najlepszy - bo ponad 80 proc. - wynik uzyskał Lesław Blacha (Ruch Obywatelski dla Gminy Gołcza), wójt gminy Gołcza. - Sam jestem jeszcze pod wrażeniem. Cieszę się, że rozpoczynam trzecią kadencję z tak wysokim zaufaniem społecznym - komentuje. Wygrał z Jerzym Pułką z PSL.
Zadowolenia nie ukrywa też Stanisław Pluta (Ziemia Miechowska), wójt gminy Kozłów. - Ludzie kierowali się rozsądkiem i to mnie pozytywnie nastawia. Mimo tego, że byłem obrzucany błotem przez kontrkandydata ludzie docenili to, co zostało zrobione przez ostatnie cztery lata - mówi wójt Pluta. Pokonał on Jana Zbigniewa Basę (PiS) i Joannę Maciejek (SLD).
Wójt gminy Charsznica Jan Żebrak (PSL) przyznaje, że tym razem uzyskał najlepszy od początku swoich rządów wynik w wyborach bezpośrednich. Z prawie 80-proc. poparciem wygrał z Grzegorzem Kwietniem (SLD).
W pierwszej turze różnicą jedynie 41 głosów wójt gminy Słaboszów Zbigniew Kita (PSL) pokonał swoją kontrkandydatkę Mirosławę Malmon (SLD).
Wójt gminy Racławice Adam Samborski (Samorządne Racławice) przyznał, że jest zadowolony z ponad 70-proc. zaufania społecznego. W pierwszej turze zwyciężył z Anną Szczuką (SLD).
Po raz drugi do urn pójdą mieszkańcy gminy Książ Wielki. Tu obecny wójt Marek Szopa (PSL) zmierzy się z Janem Biesagą (PiS). - Jestem spokojny. W pierwszej turze uzyskałem o połowę głosów więcej. Trzeba być dobrej myśli - mówi wójt.
Jan Biesaga przyznaje, że mobilizuje siły. - Na razie jestem jeszcze zaskoczony, bo pod koniec kampanii przez pierwszą turą rozpowiadano, że wszystko rozegra się właśnie w niej. Okazało się, że jest inaczej, więc nie mam złego nastroju. Wierzę, że jeszcze nie wszystko stracone - komentuje Jan Biesaga.
Do godz. 19 nadal nie było oficjalnych informacji z gminy Miechów. Kandydaci na radnych nie kryli oburzenia. - My nawet nie wiemy, kto tak naprawdę będzie radnym, a kto nie. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim, że przez całą noc i dzień pisane są protokoły. Jesteśmy chyba jedynym miastem w Małopolsce, a może i nawet w Polsce, w którym dzieją się takie rzeczy. Żeby nawet wyników na burmistrza nie było - mówi jeden z kandydatów.
Magdalena Uchto
Wyniki w gminach
CHARSZNICA
Grzegorz Kwiecień - 20,91 proc.
Jan Żebrak - 79,09 proc.
GOŁCZA
Lesław Blacha - 80,62 proc.
Jerzy Pułka - 19,38 proc.
KOZŁÓW
Jan Zbigniew Basa - 30,31 proc.
Joanna Maciejek - 6,14 proc.
Stanisław Pluta - 63,55 proc.
KSIĄŻ WIELKI
Jan Biesaga - 19,53 proc.
Mariusz Kosowicz - 6 proc.
Barbara Nasińska - 7,46 proc.
Marek Płonczyński - 14,88 proc.
Marek Szopa - 41,48 proc.
Chryzostom Zegan - 10,65 proc.
SŁABOSZÓW
Zbigniew Kita - 51,10 proc.
Mirosława Malmon - 48,90 proc.
RACŁAWICE
Adam Samborski - 72,39 proc.
Anna Szczuka - 27,61 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?