MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toyota paseo

Redakcja
Samochód ten debiutował w 1991 r. jako model przeznaczony na rynek amerykański. Pięć lat później restylizowano go i wprowadzono także na europejskie rynki, gdzie nie wywołał jednak większego zainteresowania. I to pomimo tego, że w 1997 r. do sprzedaży weszła także wersja kabriolet.

Samochody nieznane

 Toyota paseo to niewielkie coupé 2+2 (4160x1660x1290). Szczególnie ładnie prezentuje się z przodu ze względu na duże światła i ładną klinowatą sylwetkę. Natomiast mniejsze wrażenie robi tył auta z płaskim bagażnikiem i nieco niezgrabnym spojlerem.
 Do napędu przewidziano tylko jeden silnik 16-zaworowy o pojemności 1,5 l i mocy 90 KM. Jednostka ta pozwala osiągnąć prędkość maksymalną 185 km/h i przyspieszać od 0 do 100 km/h w 10,9 s. Osiągi te (przy masie 920 kg) nie są zbyt imponujące.
 Właściciela toyoty paseo nie przeraża natomiast wizyta na stacji benzynowej, gdyż auto charakteryzuje się dość umiarkowanym apetytem. Przy dynamicznej, ostrej jeździe spali niewiele ponad 9 l. benzyny na 100 km natomiast przy ekonomicznej jeździe na trasie "wypije" ze zbiornika paliwa 5,6 l na 100 km.
 Bagażnik paseo nie jest zbyt wielki (250 l), a pasażerowie na tylnich fotelach narzekać mogą na brak miejsca. Ale to w samochodzie coupé nie jest zaskoczeniem.
 Toyota paseo nie jest samochodem często widywanym na drogach Europy Zachodniej i Polski. W naszym kraju wogóle nie była w sprzedaży, a nieliczne modele sprowadzano najczęściej z Niemiec. Czym to było spowodowane? Czy tylko jedną wersją silnikową? Może nie najlepszymi jak na coupé osiągami? Jak nam powiedział Eugeniusz Brózda doradca serwisowy Toyoty po prostu taka była polityka importera.

Witold Markiewicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski