MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzech kandydatów do medali?

STM
W zgodnej opinii fachowców do miejsca na podium kandydować będą w tym sezonie trzy drużyny: aktualny mistrz Polski Zepter Śląsk Wrocław, pokonany przez wrocławian w finale Anwil Włocławek oraz Hoop Pekaes Pruszków. Głównym kandydatem do mistrzowskiego tytułu wydaje się jednak być ekipa Zeptera Śląska. Wrocławianie pożegnali się co prawda z "mózgiem" drużyny Rajmondasem Miglinieksem, który przeszedł do Anwilu Włocławek, w jego miejsce pozyskali jednak z Włocławka Alana Gregova. Innymi nowymi twarzami w drużynie prowadzonej przez trenera Muli Katzurina będą ponadto: świetny łotewski rozgrywający Roberts Stelmahers (ostatnio Dallas Zastal Zielona Góra), Piotr Szybilski (Hoop Pekaes Pruszków), Amerykanin Jimmy Moore i najwyższy polski koszykarz Rafał Bigus. Jeśli dodać do tego Macieja Zielińskiego, Adama Wójcika, Mirosława Łopatkę, Jacka Krzykałę (z powodu kontuzji odniesionej podczas niedawnego turnieju w Tarnowie początek sezonu będzie miał stracony) czy też Joe McNaulla, wydaje się, że wrocławianie będą poza zasięgiem rywali. Innego zdania są jednak z pewnością we Włocławku, gdzie oprócz wspomnianego już Miglinieksa udało się pozyskać reprezentanta Łotwy Edgara Snepsa oraz dwójkę czarnoskórych Amerykanów: centra Tedda Jeffriesa i przebywającego na przedsezonowym obozie z Milwaukee Bucks, skrzydłowego Marcusa Timmonsa. Prócz tego Eugeniusz Kijewski dysponuje ponadto tak znakomitymi graczami, jak Igor Griszczuk (ze względu na alergiczne zapalenie stopy wznowi on jednak treningi dopiero za miesiąc), Tomasz Jankowski, Dariusz Kondraciuk czy Bartłomiej Tomaszewski. Trzecim kandydatem do medalu jest czwarta drużyna ubiegłego sezonu, Hoop Pekaes Pruszków. Pruszkowianie przystąpią do rozgrywek w mocno przemeblowanym składzie. Do bytomskich Bobrów odszedł bowiem Krzysztof Sidor, odwrotny kierunek wybrali natomiast trzej bytomianie: Ainars Bagatskis oraz dwaj reprezentanci Polski - Mariusz Bacik i Paweł Szcześniak. Oprócz Sidora Pruszków opuścił także Piotr Szybilski, z lubelskiego AZS pozyskano natomiast Marka Miszczuka, a w ostatnich dniach czteromiesięczny kontrakt podpisał Tyrice Walker. Największym wzmocnieniem tej ekipy wydaje się jednak być ściągnięcie do Pruszkowa z toruńskiego AZS reprezentacyjnego rozgrywającego Słowenii, Waltera Jeklina.

Kto czwarty?

     Po długiej przerwie nadszedł wreszcie moment, na który od dłuższego już czasu czekali kibice basketu w całej Polsce - na ligowe parkiety powracają zespoły koszykarskiej ekstraklasy .
     Skoro jesteśmy już przy Bobrach trudno przypuszczać, aby ten w poprzednich sezonach systematycznie plasujący się w pierwszej trójce zespół, w tegorocznej lidze był w stanie włączyć się do walki o medale. Oprócz wspomnianych już Bacika, Bagatskisa i Szcześniaka, drużynę trenera Teodora Mołłowa opuścili przecież także: Andrzej Pluta (Pogoń Ruda Śląska), Krzysztof Wilangowski (Brok Alkpol Czarni Słupsk) i Johance Nicholas. W ich miejsce pozyskano co prawda trzech zawodników łotewskich: Ulvisa Helmanisa, Arnisa Vecvagarsa i Edmundsa Valeikę, wydaje się to jednak stanowczo za mało, aby bytomska ekipa była w stanie odegrać jakąś znaczącą rolę w lidze.
     Kto będzie zatem czwartym zespołem, który zakwalifikuje się do play off? Z przedsezonowych sondaży wynika, że największe szanse mają na to drużyny Pogoni Ruda Śląska oraz Prokomu Trefla Sopot. Największym wzmocnieniem prowadzonej przez Dariusza Szczubiała ekipy z Rudy Śląskiej jest w pewnością powrót na stare śmieci reprezentacyjnego rozgrywającego Andrzeja Pluty. Razem z Antoine’em Joubertem tworzyć oni będą jeden z najlepszych - o ile nie najlepszy - w polskiej lidze duet graczy obwodowych. Z zespołu do drużyny beniaminka Cersanit Nomi Kielce odszedł młody rozgrywający Wojciech Żurawski, po ciężkiej kontuzji do pełni dyspozycji powraca natomiast Mirosław Frankowski. Sopocki Prokom Trefl do trzeciego w swej historii sezonu w ekstraklasie przystąpi pod wodzą nowego trenera, do tej pory nieodwołalnie wydawało się związanego z Toruniem, Ryszarda Szczechowiaka. Działacze nadmorskiego klubu przeprowadzili podczas letniej przerwy najbardziej bodaj spektakularny transfer w polskiej lidze, pozyskując z najlepszej klubowej drużyny Europy, Żalgirisu Kowno, 28-letniego rozgrywającego Dariusa Maskoliunasa. W ślad za szkoleniowcem klimat na nadmorski zmienił także doświadczony eks-reprezentant Polski Jarosław Darnikowski, a z PKK Szczecin pozyskano Daniela Blumczyńskiego. Bardzo dużymi wzmocnieniami sopockiej drużyny wydają się być także amerykański skrzydłowy Venson Hamilton - wybrany w drafcie z numerem 50 przez Houston Rockets, oraz rozgrywający Goran Savanović.
     Na miejsce w czołowej szóstce liczą także w Ostrowie Wlkp. Tamtejsza Stal przystąpi do rozgrywek wzmocniona grającym do tej pory w Toruniu Dejanem Miskoviciem oraz bardzo dobrze spisującym się w przedsezonowych sprawdzianach amerykańskim skrzydłowym Jerrym Hesterem. W zespole Andrzeja Kowalczyka pozostali natomiast doświadczeni Zoran Sretenović i Dariusz Parzeński, a jeszcze w tym miesiącu polskie obywatelstwo otrzymać ma specjalista od "trójek" Ukrainiec Wadim Czeczuro.

Ciekawi beniaminkowie

     Ciekawe ekipy zmontowali obaj beniaminkowie: Brok Alkpol Czarni Słupsk i Cersanit Nomi Kielce. W Słupsku nowy trener Jerzy Chudeusz ma do dyspozycji niemal zupełnie inną drużynę niż ta, która wywalczyła awans. Wystarczy zresztą powiedzieć, że tamtejsi działacze pozyskali aż 8 nowych graczy. Najbardziej znany z nich jest z pewnością reprezentacyjny słoweński rozgrywający Jaka Daneu, który jeszcze rok temu wraz z Olimpią Lublana występował w Eurolidze. Oprócz niego nowymi obcokrajowcami w Słupsku będą w tym sezonie Amerykanie: Damon Freierson i John Taylor oraz 31-letni Rosjanin Elszad Gadajew (m.in. brązowy medalista ME w 1989 r. i uczestnik olimpiady w Barcelonie). Z polskich graczy oprócz wspomnianego już Krzysztofa Wilangowskiego pozyskano natomiast Piotra Ignatowicza, Tomasza Mrożka oraz jednego z najskuteczniejszych kiedyś graczy polskiej ligi Romana Rutkowskiego. Nowy trener - Jugosłowianin Stefan Tot - zasiądzie także na ławce dobrze znanej tarnowskim kibicom drużyny z Kielc. Oprócz koszykarzy, którzy wywalczyli awans (m.in. najlepszy bodaj zawodnik II ligi Derrick Hayes), do swojej dyspozycji będzie on miał m.in. jednego z najlepszych polskich centrów Kordiana Korytka, pozyskanego z Pogoni Ruda Śląska Wojciecha Żurawskiego, czołowego snajpera II ligi Piotra Misia z Resovii oraz rozgrywającego Igora Milicicia.
     Na koniec krótko o personalnych zmianach, jakie zaszły w pozostałych drużynach ekstraklasy. Toruński AZS doznał przed sezonem bardzo dużych osłabień. Oprócz wymienianych już: Waltera Jeklina, Jarosława Darnikowskiego i Dejana Miskovicia zespół opuścili bowiem także Brian Lewin i Jacek Robak (obaj grać będą w II lidze). W Komforcie Forbo Stargard Szczeciński zrezygnowano z usług Kelvina Upshawa i Jeffreya Sterna, pozyskując w ich miejsce duet innych graczy zza oceanu: Andersona Hunta i znanego z występów w Zagłębiu Sosnowiec Ronalda Thompkinsa. Nowymi twarzami w zespole są ponadto: Wojciech Ziółkowski (Noteć Inowrocław) oraz Piotr Nizioł (Dallas Zastal Zielona Góra). Przemyską Polonię przed sezonem opuścili Tomasz Grzechowiak, Arkadiusz Miłoszewski i Artur Olszanecki, stąd też wydaje się, że jedynym celem zespołu Mariusza Zamirskiego będzie walka o zachowanie ligowego bytu. Lubelski AZS wzmocniony został przez Piotra Karolaka (Zagłębie Sosnowiec), do Polonii Warszawa odszedł natomiast Jacek Olejniczak. Jeżeli chodzi o graczy zagranicznych, zrezygnowano tu z Amerykanów Roberta Shepherda i Nathana Smitha, pozyskano natomiast serbskiego rozgrywającego Nemanję Danilovicia, w kręgu zainteresowań trenera Pawła Urbańskiego jest także mierzący 215 centymetrów wzrostu Słowak Patryk Melus. Zastal Dallas Zielona Góra, podobnie jak przemyska Polonia, walczył będzie chyba o pozostanie w gronie najlepszych krajowych zespołów. Z drużyny odeszli bowiem Roberts Stelmahers i Paweł Nizioł, na ich miejsce z zawodników krajowych pozyskano natomiast jedynie, grającego dwa lata temu w Tarnowie, 38-letniego Jarosława Jechorka. Nowymi obcokrajowcami w Zielonej Górze są natomiast: Rosjanie Aleksander Jegorow, Tichon Siwidow i Wiktor Malcew oraz Amerykanin Baeu Peck. Ostatnim zespołem, jaki grał będzie w tym sezonie w ekstraklasie, jest PKK Szczecin. Drużyna ta niemal z góry skazana jest na degradację, gdyż w wakacyjnej przerwie odeszli z niej niemal wszyscy zawodnicy, grający w poprzednim sezonie. Do ostatniej niemal chwili zastanawiano się zresztą, czy w ogóle zgłosić zespół do rozgrywek. Ostatecznie zdecydowano się na to, w Szczecinie nie robią sobie jednak większych nadziei na pozostanie w ekstraklasie.
     O przygotowaniach i zmianach, jakie zaszły w zespole tarnowskich Azotów Unii informowaliśmy na naszych łamach na bieżąco. Teraz pozostaje więc czekać, co zademonstrują podopieczni Jacka Gembala i Janusza Stawarza w pierwszych meczach ligowych. Bardzo poważnym sprawdzianem ich dyspozycji będzie już dzisiejszy mecz, w którym tarnowianie zmierzą się z groźną ekipą sopockiego Prokomu Trefla. Początek tego spotkania o godz. 18.
(STM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski