Urzędnicy przekonują, że dbają o drzewa

Magistracki Wydział Kształtowania Środowiska informuje, że za stan nieruchomości oraz znajdujących się na nich drzew odpowiada posiadacz tejże nieruchomości.

Duża część terenów będących własnością gminy Kraków jest utrzymywana przez Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie. Na drzewa obumarłe są wydawane decyzje zezwalające na ich usunięcie (często z rygorem natychmiastowej wykonalności), podobnie jak na inne drzewa ozdobne w wieku powyżej 10 lat.

Wycięcie drzew po uzyskaniu zezwolenia należy do posiadacza terenu, na którym się one znajdują. Z wnioskiem na usunięcie drzew powinien się więc zwrócić się właściciel działki.

Wydział Kształtowania Środowiska nie prowadzi osobnej ewidencji decyzji wydawanych na martwe drzewa i w związku z tym nie jest w stanie ustalić, ile ich jest w Krakowie.

Filip Szatanik, zastępca dyrektora ds. informacji w krakowskim magistracie zaznacza, że nie wszystkie drzewa pozbawione liści są martwe. Najlepszym dowodem na to są kasztanowce, na których żerują szrotówki kasztanowcowiaczki. Owady te wyjadają miękisz liści, co powoduje ich szybkie zamieranie i opadanie przed końcem sezonu wegetacyjnego.

Jednakże w kolejnym sezonie tworzą się nowe liście i drzewo wygląda jak przed pojawieniem się tego szkodnika. Obecnie nie stwierdzono, by na skutek żerowania owada kasztanowce zamierały.

Nasz Czytelnik Ryszard Światowski kilkakrotnie pisał w sprawie drzew do Wydziału Kształtowania Środowiska i - jak twierdzą urzędnicy - zawsze uzyskiwał odpowiedzi nie tylko od tegoż wydziału, ale również od ZIKiT, który utrzymuje zieleń na terenach należących do gminy Kraków.

Jakiś czas temu ZIKiT umówił spotkanie w terenie z Czytelnikiem - w celu wskazania przez niego drzew martwych. Do spotkania tego jednak nie doszło.

Urzędnicy Wydziału Kształtowania Środowiska i ZIKiT zapewniają, że na bieżąco reagują na zgłoszenia dotyczące drzew (w tym także martwych) i weryfikują informacje zgłaszane m.in. przez mieszkańców.