Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Nowym Sączu handlują sztuką, aby pomagać innym

Katarzyna Gajdosz-Krzak
Katarzyna Gajdosz-Krzak
Bożena Jawor (z lewej) zawnioskowała, by ofiarować obrazy osobom sportretowanym przez Morsa.
Bożena Jawor (z lewej) zawnioskowała, by ofiarować obrazy osobom sportretowanym przez Morsa. Katarzyna Gajdosz-Krzak
Obrazy Mgr. Morsa po raz kolejny trafią na licytację. Radni kupili je, by pomóc Tomaszowi Brzeskiemu, ale nie mają gdzie ich powiesić.

Bożena Jawor, przewodnicząca Rady Miasta Nowego Sącza, zawnioskowała o przekazanie zakupionych przez radnych obrazów sądeczanom, którzy zostali na nich uwiecznieni. Radny Grzegorz Fecko uważa, że należy portrety oddać na kolejną licytację.

Nie ma miejsca na obrazy

Podczas widowiska „Galeria Sandecjana”, przygotowanego na Imieniny Miasta przez Romana Kołakowskiego sądecki graficiarz Mgr Mors malował portrety sądeckich artystów, którzy wystąpili na scenie.

Obrazy z wizerunkiem: piosenkarki Majki Jeżowskiej, aktorek Katarzyny Zielińskiej i Katarzyny Ucherskiej czy dziennikarza Leszka Mazana, można było kupić podczas późniejszej licytacji, z której dochód przeznaczono na leczenie Tomasza Brzeskiego.

Ten skialpinista 1 kwietnia br. podczas zawodów w Zakopanem miał wypadek. Rozpędzony z ogromną siłą uderzył głową w skałę na Zawracie. Lekarzom cudem udało się uratować jego życie. Sportowiec walczy o powrót do zdrowia i wymaga rehabilitacji, której koszt przekracza możliwości finansowe jego rodziny.

Radni Nowego Sącza chcąc wesprzeć Brzeskiego, wzięli udział w licytacji. Udało im się zakupić trzy portrety: piosenkarki Jeżowskiej za 700 zł, dziennikarza Mazana za 1000 zł i aktora Jerzego Schejbala za 500 zł. W sumie przekazali 2200 zł na pomoc dla skialpinisty.

- Dziękuję kolegom za wspólną inicjatywę - mówiła Bożena Jawor, podczas ostatniej sesji. Niestety rada nie ma gdzie trzymać obrazów, więc proponuje, by ofiarowano je tym, którzy zostali na nich sportretowani.

Radny Grzegorz Fecko uznał jednak, że skoro obrazów nie ma gdzie powiesić, lepiej oddać je na kolejną licytację.

- Niech pomnażają dobro - stwierdził Fecko, dodając, że rada powinna częściej brać udział w tego typu inicjatywach.

Józef Hojnor go poparł i zawnioskował, by kolejna licytacja obrazów zasiliła konto Sądeckiego Hospicjum.

- To nie jest zły pomysł - przyznaje Bożena Jawor. Padła również propozycja, aby oddając obrazy jeszcze raz na aukcję pomagać dalej Tomaszowi Brzeskiemu.

Podróż po dobro

Przewodnicząca zamierza zapisać wszystkie pomysły, by radni mogli się z nimi wnikliwie zapoznać.

- Zostaną ujęte w tabeli i powieszone w moim gabinecie. Każdy radny będzie mógł podpisać się pod tą inicjatywą, którą akurat popiera. Ten pomysł, który uzyska najwięcej głosów, zostanie zrealizowany - mówi Bożena Jawor.

Mariusz Brodowski, który kryje się pod artystycznym pseudonimem Mgr Mors, cieszy się z samorozkręcającej się akcji.

- To dobrze, że moje obrazy rozpoczynają swoją podróż, by mnożyć dobro - mówi.

Zobacz, jak wyglądał Nowy Sącz przed laty [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 20

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W Nowym Sączu handlują sztuką, aby pomagać innym - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski