Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W pandemii Małopolanie też jeżdżą bez biletów. W rejestrze gapowiczów jest 1546 krakowian i 485 tarnowian. Dług: średnio 1300 zł na głowę

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Fot. Andrzej Banas / Polska Press
Mimo drastycznego spadku liczby osób podróżujących autobusami, tramwajami i pociągami podczas pandemii, wcale nie zmniejszyła się populacja pasażerów przemieszczających się bez ważnego biletu. W pociągach należących do PKP nawet ich przybyło, podobnie – w komunikacji miejskiej w największych metropoliach, jak Warszawa i Kraków. Ale też w nieco mniejszych miastach, jak Tarnów.

FLESZ - Abonament RTV nie będzie ściągany od dłużników?

od 16 lat

Przewoźnicy w pandemii ucierpieli bardzo mocno: w komunikacji miejskiej w metropoliach jak Warszawa, Kraków, Trójmiasto, Wrocław czy Poznań wpływy ze sprzedaży biletów spadły wiosną średnio o 80 procent. W Krakowie liczba pasażerów zmniejszyła się o 90 proc. Tygodniowe wpływy z biletów z 8 mln zł spadły do 600 tys. zł. Z kolei średni spadek rezerwacji biletów w PKP Intercity wyniósł w pandemii 94 proc. Spółka odwołała 60 proc. pociągów, a 8 proc. miało skrócone trasy.

Po zniesieniu przez rząd większości zakazów i ograniczeń w poruszaniu się, przychody przewoźników są wciąż zdecydowanie niższe niż przed pandemią, m.in. dlatego, że wielu potencjalnych pasażerów kontynuuje pracę zdalną, na uczelnie nie wrócili studenci, nie ma większości – typowych o tej porze roku – imprez masowych oraz generalnie - ludzie boją się podróżować transportem zbiorowym.

Najbogatsze kobiety w Polsce. Zobacz ranking

Oto osiem najbogatszych kobiet w Polsce. Lista 100 najbogats...

Co może szokować, równocześnie rośnie jednak liczba pasażerów bez biletu. Niepokojące dane w tej kwestii płyną zarówno z kolei (alarm wszczęło m.in. PKP Intercity), jak i komunikacji miejskiej. Proceder ten jest dla pozbawionych lwiej części przychodów przewoźników niezwykle bolesny, dlatego wpisują oni najbardziej nierzetelnych pasażerów, zalegających z zapłatą za przejazd oraz kar, do rejestru dłużników.

5621 gapowiczów z Małopolski w rejestrze dłużników

W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor figuruje już ponad 115 tys. gapowiczów z łącznym długiem 144,3 mln zł. - W warunkach trudnych dla transportu pasażerskiego widać rosnące zniecierpliwienie przewoźników wobec jeżdżących bez biletu i większą determinację w ściąganiu należności i kar. Dlatego liczba osób wpisanych do rejestru dłużników szybko rośnie. Wcześniej w ciągu roku liczba gapowiczów wzrosła o ponad 17,7 tys., a kwota nieopłaconych kar za brak biletu wyniosła 20,2 mln zł. A teraz tylko w maju zgłoszonych zostało ponad 7 tys. nowych gapowiczów i prawie 8 mln zł długu – wylicza Rafał Gołębiewski, Ekspert Departament Rynku Korporacyjnego BIG InfoMonitor.

Polski gapowicz zalega średnio na 1250 zł. Przeciętny dług krakowskiego gapowicza jest wyższy – wynosi 1358 zł. W rejestrze BIG InfoMonitor figuruje już 5 621 Małopolan (z łącznym długiem 6,84 mln zł), w tym 1 546 krakowian (łączna kwota zaległości prawie 2,1 mln zł), 485 tarnowian (540 tys. zł), 285 mieszkańców Nowego Sącza (337 tys. zł), 114 olkuszan (109 tys. zł) i 50 wieliczan (60 tys. zł).

Eksperci przyznają, że przewoźnicy publiczni mają teraz mocno pod górkę: przez pandemię muszą na nowo opracować systemy komunikacji miejskiej i międzymiastowej, zakładając, że znaczna część dotychczasowych pasażerów nie zechce (lub nie będzie musiała) jeździć zatłoczonymi autobusami, tramwajami itp. Część z nich przesiądzie się do samochodów, część po odwołaniu stanu epidemicznego pozostanie w trybie pracy zdalnej. Wpływy z biletów mogą zatem trwale spaść, a zaostrzone normy bezpieczeństwa spowodują, że koszty przewozu pasażerów wzrosną. To z kolei może skłonić część podróżnych do jazdy bez biletu…

Dlatego przewoźnicy ostro wzięli się za egzekwowanie opłat za przejazd oraz naliczonych kar.

Osłabiony pociąg do pociągów. 650 zł kary za jazdę bez biletu w PKP Intercity

PKP Intercity, po zakończeniu okresu największych obostrzeń, stopniowo przywraca i uruchamia kolejne połączenia krajowe i międzynarodowe oraz przywraca, skrócone wcześniej, trasy pociągów. W wakacje codziennie po torach będzie kursować ponad 400 pociągów spółki.

– Przypominamy pasażerom, że od początku czerwca obowiązują nowe zasady podróżowania z PKP Intercity. W związku z nadal obowiązującym limitem zajętości miejsc w pociągach, przejazd składami PKP Intercity jest możliwy wyłącznie z biletem wskazującym miejsce do siedzenia. Brak biletu lub brak pobranej miejscówki do biletu okresowego będzie oznaczał konieczność uiszczenia opłaty dodatkowej, która zgodnie z obowiązującymi przepisami wynosi pięćdziesięciokrotność najtańszego biletu, czyli 650 zł. Jeśli gapowicz nie płaci kary, informację o tym przekazujemy do Rejestru BIG. Od początku współpracy zgłosiliśmy przeszło 120 tysięcy informacji. Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor traktujemy jako użyteczne narzędzie na każdym etapie windykacji – mówi Michał Wojdat.

–Już sama groźba wpisania do rejestru, do którego tak często zaglądają banki, skłania dwie trzecie dłużników do spłaty długu w ciągu 30 dni po otrzymaniu wezwania. Nawet 26 proc. zobowiązań dłużników wpisanych do rejestru zostaje usuniętych w ciągu pierwszych czterech miesięcy od ich wpisania. Cały proces trwa znacznie krócej niż skierowanie sprawy do sądu czy windykacji. Po całkowitej spłacie zadłużenia informacja o długu jest usuwana i nie są przechowywane żadne dane historyczne, co dodatkowo motywuje dłużnika do spłaty – wyjaśnia Rafał Gołębiewski.

Młodzi gapowicze? Nieprawda! Przeważają 40-latkowie. Rekordzista ma 219 tys. zł długu!

W Rejestrze BIG InfoMonitor najwięcej, bo aż jedna trzecia dłużników, jest w wieku od 35 do 44 lat. Nie są to zatem, wbrew powszechnemu mniemaniu, ludzie, którzy dopiero co odebrali dowód osobisty. Druga największą grupę stanowią osoby w przedziale od 25 do 34 lat, a trzecią – od 45 do 54 lat. Młodych, w wieku studenckim, jest w rejestrze ponad dwa razy mniej niż 50-latków i o jedną czwartą mniej niż 60-latków (dopiero w grupie 65+ liczba nierzetelnych pasażerów zasadniczo spada). 80 procent wszystkich gapowiczów to mężczyźni.

Obłoki srebrzyste nad Krakowem. Zdjęcia zostały wykonane w Krakowie z ul. Żołnierskiej (okolice dworca w Płaszowie).

Co za widoki! Obłoki srebrzyste nad Krakowem [WASZE ZDJĘCIA]

Najwięcej nieuczciwych pasażerów zamieszkuje woj. mazowieckie – ponad 28 tys., śląskie – prawie 23 tys. oraz pomorskie – prawie 10,5 tys. osób. Regiony te dominują również pod względem kwot zaległości. – Najmniej dłużników – gapowiczów pochodzi z województw: podlaskiego, opolskiego i lubuskiego. Ale czy tam akurat pasażerowie mają najwyższą moralność, a najniższą na Mazowszu? Niekoniecznie, statystyki widoczne w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor, to w dużej mierze wynik aktywności firm przewozowych w zgłaszaniu swoich dłużników do rejestru – zauważa Rafał Gołębiewski.

Najwyższe średnie zadłużenie na osobę mają mieszkańcy województwa podlaskiego – 1590 zł oraz łódzkiego – 1588 zł. Rekordzista pochodzi z Pomorza, z tytułu jazdy bez biletu uzbierał kar na łączną kwotę niemal… 219 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski