Józef Mazela pali się do gry po długim leczeniu kontuzji Fot. Paweł Filus
III LIGA PIŁKARSKA. Dzisiaj gminne władze podzielą pieniądze na sport, a w oparciu o ich dotację w Przeboju będą budować budżet
Sztandarową rolę w gminie odgrywają piłkarze III-ligowego Przeboju, plasujący się w ścisłej czołówce tabeli. Prezes klubu Andrzej Kondziołka nie ukrywa, że w oparciu o dotację z gminy zamierza budować klubowy budżet. - Wystąpiliśmy do gminy z wnioskiem o dotację w kwocie 350 tysięcy złotych, czyli o 50 tysięcy złotych mniejszą niż w poprzednich latach, mając na uwadze ciężkie czasy. Jednak oszczędności w budżecie klubowym nie odbiją się na szkoleniu młodzieży - mówi prezes wolbromian. - Liczę się jednak z tym, że nie otrzymamy tyle, o ile wystąpiliśmy.
Prezes Przeboju przyznaje, że założył sobie pewien margines błędu. - Skoro mamy ciężkie czasy, to i budżet musi być do nich dostosowany - przyznaje prezes Kondziołka. - Jeśli otrzymamy znacząco mniejszą dotację niż założyliśmy, nawet po ewentualnym jej obcięciu, będę zmuszony szukać dalszych oszczędności. Wtedy zlikwidujemy drużynę rezerwową, występującą w olkuskiej klasie A, w której zajmuje 6. miejsce. Zresztą być może nie do końca spełniła swą rolę, bo do występów w niej bardzo często angażowani byli juniorzy, którzy plasują się w ogonie I ligi krakowskiej.
Nie czekając na wynik konkursu w gminie, prezes już poczynił pierwsze oszczędności. - Zaproponowałem mniejsze apanaże zawodnikom spoza Wolbromia - przyznaje Andrzej Kondziołka. - Zdawałem sobie sprawę z tego, że nie wszyscy zgodzą się na nowe warunki finansowe.
Wiadomo już, że dalszymi występami w Przeboju nie jest zainteresowany Rafał Kmak, na którym jesienią opierała się gra zespołu. Zabraknie też Tomasza Kozieła. Z kolei sytuacja życiowa czy zawodowa zmusiła do odejścia z Wolbromia Kamila Nytkę (wcześniej był w tarnowskiej Unii) oraz Artura Derejczyka. - Na dzisiaj nie zamierzamy sprowadzać nikogo z zewnątrz - zdradza prezes Kondziołka. - Do pierwszego zespołu włączymy na stałe naszych wychowanków, czyli Adriana Słowińskiego, Karola Trólkę, Tomasza Knapa i Karola Tabakę. No, i będzie z nami Józef Mazela, który po ciężkiej kontuzji dochodzi do siebie i pali się do pierwszego treningu, zaplanowanego na 10 stycznia - kończy prezes Kondziołka.
Jerzy Zaborski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?