W zeszłym roku w gminie Skawina pierwszy raz nie przekroczono liczby dni z zanieczyszczonym powietrzem

Nowe prawa konsumenta. To musisz wiedzieć!

Właścicieli posesji, w których nadal są używane kopciuchy, odwiedzą strażnicy miejscy i ekodoradcy.

Kontrolerzy przypomną, że od początku stycznia obowiązuje zakaz używania starych pieców, a więc palenie w nich jest nielegalne.
Ekodoradcy poinformują o pomocy gminy, na jaką mieszkańcy mogą liczyć.
Doradzą i pomogą w załatwieniu formalności, m.in. w wypełnieniu wniosków o dofinansowanie. Strażnicy nie będą nakładać mandatów, tylko razem z ekodoradcami edukować mieszkańców.

Te osoby, które złożą wnioski w najbliższym czasie, nie muszą obawiać się mandatów za używanie „kopciuchów”.

Mieszkańcy gminy Skawina mieli sporo czasu na wymianę nieekologicznych kotłów. Od lat mogli korzystać z różnego rodzaju form pomocy.
Gmina nie tylko dotowała wymianę i inne działania m.in. termomodernizację z zewnętrznych programów, ale też z własnego budżetu wykładała na to niemałe fundusze.
Norbert Rzepisko, burmistrz Skawińskiej gminy podkreśla, że w ostatnich latach dopłacono do likwidacji ponad 2,5 tysiąca kopciuchów.

- Jesteśmy gotowi na dofinansowanie wymiany wszystkich pozostałych starych pieców, a żaden mieszkaniec chcący skorzystać z dotacji nie wyjdzie z Wydziału Ochrony Powietrza z pustymi rękami - zapewnia burmistrz Rzepisko.

Dotacje do likwidacji kotłów w gminie Skawina należą do najwyższych w Polsce. Można otrzymać nawet 90 procent kosztów zakupu i montażu nowego pieca.

- Do wymiany pozostało około siedmiuset starych kotłów, ale części z nich niebawem mieszkańcy się pozbędą – zapowiada Marcin Kozielski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy.

Ma na myśli niewymienione kotły w domach, w których jest nieuregulowana sprawa własności.

Są przypadki, a jest ich niemało, że właściciel części nieruchomości od 30 lat przebywa za granicą i nie ma z nim kontaktu. W takiej sytuacji współwłaściciel nie mógł samodzielnie podjąć decyzji o inwestycjach w domu.

Rada Miejska zmieniła przepisy i umożliwiła przeprowadzenie w takich posesjach wymianę starych palenisk.

- Już jest efekt w postaci wniosków i załatwiania formalności w Urzędzie. W najbliższych miesiącach w ich domach znikną kopciuchy – dodaje Marcin Kozielski.

Do niedawna na Rynku stał stary, zardzewiały piec, który przypominał o obowiązku wymiany kotłów niespełniających norm.
„Staruszek” trafił już na złomowisko. W jego miejscu widnieje tabliczka z napisem: „POMNIK KOPCIUCHA. JUŻ TU NIE WRÓCĘ. TRAFIŁEM NA ZŁOM”.

Skawina może się pochwalić sukcesem, który jest następstwem likwidacji sporej liczby kopciuchów, związanym z walką o czyste powietrze. Z roku na roku zanieczyszczenie atmosfery jest coraz mniejsze.

- Jeszcze kilka lat temu gmina znajdowała się na szczytach rankingów miejscowości z największym stężeniem smogu. Dzisiaj Skawiny nie znajdziemy już w żadnych niechlubnych zestawieniach, a w zeszłym roku jakość powietrza w gminie po raz pierwszy w historii pomiarów, nie przekroczyła norm – podkreśla burmistrz Rzepisko.

Ma na myśli zawartość w powietrzu pyłów PM10. Normy dobowe dopuszczają 35 dni w roku z przekroczeniem 50 mg/m3.
W Skawinie w 2022 roku przez 33 dni normy były przekroczone, a od trzech lat nie było ani jednego dnia alarmowego z poziomem 150mg/m3.
Np. w 2011 roku było 161 dni z przekroczeniami norm, a alarmowych – 24.
Sześć lat później normy dobowe przekroczono przez 85 dni, a alarmowych – przez 19 dni. Potem każdy rok przynosił malejące wskaźniki ze szkodliwym powietrzem.

Trzy lata temu w 2020 roku dobowe przekroczenia zanotowano przez 64 dni, rok później – przez 59 dni. W 2022 roku 33, co jak podkreśla burmistrz Rzepisko jest sukcesem, jednak władze podchodzą do niego z pokorą i chcą nie tylko ten stan utrzymać, ale go znacząco poprawić.
To docelowo musi przełożyć się na zdrowie skawinian.