Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wakacje bez placu zabaw

Magdalena Balicka
Idalia Możdżeń, mama siedmioletniego Franka, jest oburzona, że urząd zlikwidował ulubione zabawki dzieci i nie zamierza w najbliższym czasie postawić w zamian żadnych nowych urządzeń
Idalia Możdżeń, mama siedmioletniego Franka, jest oburzona, że urząd zlikwidował ulubione zabawki dzieci i nie zamierza w najbliższym czasie postawić w zamian żadnych nowych urządzeń Magdalena Balicka
Chrzanów. Na osiedlach Niepodległości i Wyszyńskiego zdemontowano urządzenia dla dzieci. Burmistrz dowiedział się o tym od nas

Wakacje za parę dni, a dzieci z dwóch dużych chrzanowskich osiedli Wyszyńskiego i Niepodległości nie mają gdzie się bawić.

Końcem maja, gdy zrobiło się ciepło i zaczęły oblegać osiedlowy plac zabaw, urzędnicy zdemontowali najpopularniejsze urządzenia. Nie zamierzają na puste miejsca wstawić nowych. Matki są oburzone, a dzieci rozczarowane.

- Mój Franek wciąż pyta o zjeżdżalnię, drabinki i wieżę. Nie może wysiedzieć w piaskownicy - wyznaje Idalia Możdżeń, mama siedmiolatka. Kilkakrotnie interweniowała w Urzędzie Miasta w sprawie montażu nowych urządzeń do zabawy.

- Odsyłają mnie z kwitkiem, twierdząc, że już wystarczająco dużo zainwestowali w tym roku w place zabaw i miasta nie stać na kolejne wydatki - mówi.

Ma żal do władz gminy, że nie wszystkie osiedla traktują równo. - Na os. Północ wymieniono niedawno prawie wszystkie zabawki. Tymczasem my nie możemy się drugi miesiąc doprosić wymiany jednej połamanej ławki. Nie ma też świeżego piasku w piaskownicy - dodaje kobieta.

Na dwie huśtawki rodzice czekali przeszło dwa lata. - Nie każdego stać, by wysłać swą pociechę na kolonię czy zabrać na wczasy - zauważa pani Idalia. Sama niedawno rozpoczęła pracę i jedyna atrakcja, jaką może zapewnić synkowi w wakacje, to popołudniowe wyjście na plac zabaw.

- Tyle tylko, że tu nie bardzo jest się na czym bawić - denerwuje się chrzanowianka. Na osiedlu jest jeszcze jeden plac, którym administruje spółdzielnia mieszkaniowa, ale nikt tam nie przychodzi. Zamiast trawy są tam drobne kamyczki i rodzice boją się, że dzieci podczas upadku zrobią sobie krzywdę.

By skorzystać z dobrze wyposażonego i bezpiecznego placu, musieliby codziennie zabierać dzieci na odległe o kilka kilometrów os. Północ, albo jeszcze dalej, do centrum.

Rodzice zwracają uwagę na zły stan techniczny pozostałych urządzeń na placu zabaw. - Co z tego, że mamy zabawkę linową, gdzie dzieci mogą sunąć w powietrzu, skoro ciągle się psuje i nikt jej nie naprawia - mówi Anna Zakrzewska.

Kilka dni temu chłopczyk na jej oczach uderzył się o barierki, bo urządzenie nie wyhamowało w porę.

- Mogło dojść do tragedii - dodaje kobieta. Przypomina, jak urzędnicy montowali gumową matę pod mini-ścianką wspinaczkową na placu zabaw.

- Wokół maty ustawili betonowy krawężnik. Podczas upadku dzieci lądowały prosto na twarde krawędzie - wspomina matka pięciolatki.

Dodaje, że dopiero po interwencji rodziców rozebrano niebezpieczny krawężnik, zostawiając samą matę.

Patrycja Jurczyk z ulicy Niepodległości ma dwóch synów, którzy bardzo lubili przychodzić na osiedlowy plac zabaw.

- Teraz się tam nudzą - mówi z żalem pani Patrycja.

Burmistrz Marek Niechwiej nie wiedział o problemach rodziców z osiedli Niepodległości i Wyszyńskiego. Obiecuje przyjrzeć się sprawie.

- Jak najszybciej poproszę odpowiednich urzędników, by wybrali się na plac zabaw i sprawdzili jakość urządzeń - zapewnia burmistrz. - Postaram się, aby jeszcze w te wakacje zabawki jednak pojawiły się na placu.

Dodajmy, że po naszej interwencji urząd zainteresował się też brakiem placu zabaw na os. Fabryczna, o który od dawna upominali się mieszkańcy. Burmistrz obiecał, że w ciągu dwóch lat powstanie tam takie miejsce.

- Rzeczywiście dzieci nie mają tam w ogóle placu zabaw, ani jednej huśtawki czy piaskownicy - przyznaje Marek Niechwiej.

- Miejsce dla maluchów zostanie wygospodarowane przy szkole podstawowej.

- Zadanie już zostało wpisane do przyszłorocznego budżetu, tak by najpóźniej w ciągu dwóch lat najmłodsi mieszkańcy osiedla mogli bezpiecznie się bawić - obiecuje burmistrz.

Mieszkańcy trzymają go za słowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski