Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wdowczyk wrócił na ławkę

TOMASZ BOCHENEK
EKSTRAKLASA. Po pięciu latach na trenerską ławkę wrócił wczoraj Dariusz Wdowczyk. Szkoleniowiec, skazany za udział w korupcji w kieleckiej Koronie, teraz prowadzi Pogoń. Pogoń Szczecin - Lech Poznań 0:2 (0:1)

0:1 Kamiński 28, 0:2 Tonew 48.

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Żółte kartki: Djousse, Noll - Kamiński, Wołąkiewicz, Trałka. Widzów: 8000.

Pogoń: Pernis - Tadrowski, Hernani, Noll, Pietruszka (19 Lewandowski) - Budka, Rogalski, Akahoshi, Andradina (73 Chałas), Kolendowicz (60 Murayama) - Djousse.

Lech: Burić - Ceesay, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez - Murawski (72 Djurdjević), Trałka - Lovrencsics, Hamalainen (61 Linetty), Tonew (81 Możdżeń) - Teodorczyk.

- Debiut nie jest dla mnie udany, ale graliśmy przeciwko silnej drużynie. Lech potrafi znakomicie grać z kontry i choć wiedzieliśmy o tym, to nie mogliśmy temu zapobiec - przyznał Dariusz Wdowczyk.

Poznaniacy panowali nad sytuacją. Świetną asystę przy golu Marcina Kamińskiego zaliczył Łukasz Teodorczyk, ale sam wciąż czeka na pierwszą bramkę w barwach Lecha.

Polonia Warszawa - Legia Warszawa 1:2 (0:0)

0:1 Ljuboja 51, 1:1 Piątek 86, 1:2 Furman 90+1.

Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Żółte kartki: Wszołek, Tosik, Todorovski, Hołota, Baran - Wawrzyniak. Widzów: 4000.

Polonia: Przyrowski - Tosik (85 Grzelczak), Todorovski, M. Baran, Morozov, Pazio (59 Gołębiewski) - Przybecki, Piątek, Hołota, Kiełb (67 Tarnowski) - Wszołek.

Legia: Kuciak - Bereszyński, Jodłowiec, Astiz, Wawrzyniak - Vrdoljak, Łukasik (63 Furman) - Radović, Ljuboja (84 Gol), Kosecki - Dwaliszwili (73 Saganowski).

Przedmeczowe napięcie piłkarze rozładowali w bitwie paintballowej. Na boisku do wygrania derbów wystarczyło Legii tyle samo popełnionych fauli co celnych strzałów - 9. - Niepokoi nas, że gdy prowadzimy, schodzi z nas powietrze oraz brakuje instynktu zabójcy i dobicia rywala - mówił Jan Urban, trener lidera ekstraklasy.

Jego drużyna popisała się jednak zabójczą ripostą w końcówce. Kiedy Łukasz Piątek ze spalonego dał Polonii wyrównanie, Legia odpowiedziała golem na wagę trzeciego z rzędu zwycięstwa. - Mieliśmy karty w rękach, zabrakło dojrzałości - stwierdził Piotr Stokowiec, szkoleniowiec Polonii, dla której był to trzeci z kolei mecz przegrany.

PGE GKS Bełchatów - Śląsk Wrocław 1:0 (0:0)

1:0 Madej 58 karny.

Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec). Żółte kartki: Kosznik, Wacławczyk, Sawala - Mila, Kowalczyk, Cetnarski. Czerwona kartka: Kelemen (52, faul). Widzów: 2500.

Bełchatów: Zubas - Basta, Michalski, Sawala, Kosznik - G. Baran, Grzeszczyk (46 D. Nowak) - Mateusz Mak (46 Żurek), Wacławczyk, Madej (90 Gonzalez) - M. Traore.

Śląsk: Kelemen - Ostrowski (83 Mouloungui), Kowalczyk, Kokoszka, Pawelec - Elsner, Stevanović (66 Cetnarski) - Sobota, Mila (57 R. Gikiewicz), Ćwielong - Ł. Gikiewicz.

Emilijus Zubas wciąż niepokonany, ale po czterech 0:0 bełchatowianie w końcu wygrali. Z pomocą sędziego, bo akcja, która skończyła się karnym, powinna zostać przerwana, gdy Grzegorz Baran zagarnął piłkę ręką. A tak - po faulu na przywróconym do zespołu GKS Dawidzie Nowaku wyleciał z boiska Marian Kelemen. Trener Śląska Stanislav Levy wykorzystał ten moment, by zburzyć hierarchię w swojej drużynie. Miejsce dla rezerwowego bramkarza musiał zwolnić lider wrocławian Sebastian Mila. - Chcieliśmy ożywić naszą grę - tłumaczył Levy.
Gola mistrzom Polski strzelił ten, który przyczynił się do tego mistrzostwa - Łukasz Madej.

KGHM Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów 2:3 (1:0)

1:0 Błąd 10, 1:1 Cotra 52 samob., 2:1 Błąd 54, 2:2 Janoszka 55, 2:3 Smektała 90+4.

Sędziował: Tomasz Garbowski (Kluczbork). Żółte kartki: Hanzel, Błąd dwie - Janoszka, Zieńczuk, Szyndrowski, Smektała. Czerwona kartka: Błąd (90+2). Widzów: 6000.

Zagłębie: Gliwa - Widanow, Godal (50 Nhamoinesu), Banaś (38 Rakowski), Cotra - Bilek - Błąd, Ł. Hanzel, Jeż, M. Małkowski (80 Abwo) - Woźniak.

Ruch: Peskovic - Djokić, Baszczyński, Stawarczyk, Konczkowski - Malinowski (70 Szyndrowski), Panka - Zieńczuk (77 Smektała), Starzyński, Janoszka - Jankowski (90+3 Kuświk).

Zagłębie nie przegrało poprzednich 9 meczów. Wczoraj tę serię przerwał Ruch, który kilkanaście dni wcześniej wyrzucił lubinian w ćwierćfinale z Pucharu Polski. - Te trzy punkty były nam bardzo potrzebne, zwłaszcza w kontekście ostatnich meczów Podbeskidzia i Bełchatowa - przyznał Jacek Zieliński, trener chorzowian.

Bohaterem spotkania mógł zostać bodaj najniższy (165 cm) piłkarz ekstraklasy Adrian Błąd, który zdobył dwa gole. Po tym, jak dostał drugą żółtą kartkę, miano postaci nr 1 na boisku zabrał mu Jakub Smektała, który w doliczonym czasie gry znalazł się sam przed Michałem Gliwą. Pierwszy strzał chorzowianina bramkarz Zagłębia obronił, drugi już nie.

Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 1:1 (1:1)

1:0 Lazdins 30, 1:1 Frankowski 38.

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Żółte kartki: Gajos, Modelski, Pazdan. Czerwone kartki: Trela (64, faul taktyczny) - Modelski (82, faul). Widzów: 3544.

Piast: Trela - Zbozień, Klepczyński, Polak, Oleksy - Matras, Lazdins (80 Zganiacz) - Cicman, R. Jurado (66 Szmatuła), Podgórski - Docekal (62 Robak).

Jagiellonia: Słowik - Modelski, Dźwigała, Pazdan, Norambuena (32 L. Hanzel) - Gajos, R. Grzyb - Kupisz, Kim (59 Smolarek), Quintana - Frankowski (86 Bandrowski).

- Od 15 lutego, odkąd wróciliśmy z Turcji, trenujemy wyłącznie na sztucznych nawierzchniach - a ma się to nijak do wypracowania formy - tłumaczył Tomasz Frankowski.

Jego strzał na 1:1 był jedynym celnym oddanym przez graczy Jagiellonii. - Grając 11 na 10, w nasze szeregi wkradła się zbyt duża nerwowość, nie potrafiliśmy spokojnie rozegrać piłki - przyznał trener gości Tomasz Hajto. Jego drużyna właśnie w przewadze (82 min) zarobiła karnego przeciwko sobie. Marcin Robak nie pokonał jednak z "11" Jakuba Słowika.

MECZE CZWARTKOWE

Górnik Zabrze - Widzew Łódź 3:1 (2:0)

1:0 Jeleń 24, 2:0 Kwiek 29, 2:1 B. Pawłowski 51, 3:1 Danch 64.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Korona Kielce 1:1 (0:1)

0:1 Korzym 10, 1:1 Demjan 55.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski