MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wesołego szczytu!

Redakcja
Coraz więcej pojawia się dowodów na to, co do czego ludzie kierujący się zdrowym chłopskim rozumem nie mieli wątpliwości - że cała afera z globalnym ociepleniem to jeden wielki humbug i szwindel.

Marcin Wolski: SPRAWKI Z WARSZAWKI

Parę uczelni miało kłopoty z budżetem, lewica światowa nie posiadała nośnego hasła mogącego dowodzić jej przydatności... - emisja CO2 okazała się inteligentnym wytrychem do mas i kas. Mogłoby się wydawać, że mnożące się doniesienia o kompromitacji ochłodzą ekologiczne łby w stopniu pozwalającym zamarzać lodom w Arktyce. Ale nie. Nie odwołano nawet szczytu kopenhaskiego, na który ściąga koło setki przywódców z całego świata. Fantastyczne! Nabożeństwo ku czci bożka, którego nie ma. Można rozumieć media i działaczy ekologicznych, w końcu nie da się jednym ruchem przerzucić wajchy na "cała wstecz". Ale przywódcy?

Inna sprawa, że działania ludzkie wymykają się spod rygorów racjonalizmu. W połowie XIX wieku jedna z pączkujących sekt wyliczyła, że już wkrótce nastąpi koniec świata, podała nawet precyzyjny termin... Mnóstwo ludzi popadło w szaleństwo, a "ostatnie dni ludzkości" przypominały szaleństwo z filmu katastroficznego. Termin minął, a świat istniał nadal. Można było spodziewać się, że sekta już się nie podniesie. I owszem mnóstwo ludzi odpłynęło. Ale miliony uwierzyły, że to jedynie błąd w obliczeniach i zostały, tworząc jeden ze sprawniej działających kościołów współczesnego świata.

Dlatego jestem przekonany, że nadal będą powstawały prace o globalnym ociepleniu, mnożyć się będą restrykcyjne konwencje, rządy będą żyłowały swoje społeczeństwa na dotacje... A szczyt w Kopenhadze zakończy się pełnym sukcesem. I to jeszcze z jednego powodu. Duńskie prostytutki, z którymi walczy miejscowy rząd, postanowiły w ramach globalnego ocieplenia "dawać za darmo", co niewątpliwie jeszcze bardziej podgrzeje atmosferę.

W całej sprawie miałem tylko jeden nieprzyjemny dreszczyk. Po filmie "2012", pokazującym dość przekonująco zagładę współczesnego świata, pomyślałem sobie, że gdyby rzeczywiście groziło coś podobnego, to rządy montujące w tajemnicy operację "Arka" musiałyby wymyślić jakiś pretekst wydrenowania pieniędzy na ten cel. Czy coś takiego jak "globalne ocieplenie" nie byłoby doskonałą przykrywką... Aż strach.

A kalendarz Majów zbliża się do końca!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski