MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielka czwórka bez faworyta

Redakcja
I LIGA PIŁKARSKA. Zapowiada się pasjonujący finisz rozgrywek. Za 3,5 tygodnia wszystko będzie już jasne. W walce o awans liczą się cztery zespoły: Termalica Bruk-Bet Nieciecza (58 pkt.), Cracovia i Flota Świnoujście (po 54) oraz Zawisza Bydgoszcz (53).

Zespoły mają do rozegrania po pięć spotkań, ale Flota ma jeszcze w zanadrzu zaległy mecz (z Sandecją). Czołówka gra jeszcze między sobą.

Termalica ma dobry bilans z pozostałą trójką - 7 pkt., ale gra jeszcze u siebie z Zawiszą i w Świnoujściu (w ostatniej kolejce). "Pasy" mają w dorobku 9 "oczek" i niedzielny mecz z Flotą u siebie. Z kolei zespół ze Świnoujścia ma zerowy dorobek, ale oprócz wspomnianych wyżej spotkań jedzie jeszcze do Bydgoszczy. Zawisza może się pochwalić 7-punktowym dorobkiem, a gra jeszcze dwa mecze z bezpośrednimi rywalami (w Niecieczy i z Flotą u siebie).

Awansują dwa zespoły. Gdy dwie drużyny zgromadzą taką samą liczbę punktów, będzie decydował bilans spotkań między nimi. Gdy i on będzie równy, o awansie zadecyduje baraż (dwumecz lub jeden mecz na neutralnym terenie), a nie ogólny bilans bramek. Gdy trzy lub więcej zespołów skończą sezon z tą samą liczbą punktów, w grę będzie wchodziła "mała tabela", uwzględniająca tylko mecze między zainteresowanymi.

"Pasy" wygrywając z Terma-liką, zyskały "drugie życie", bo po wpadce w Bydgoszczy było z nimi już niewesoło. - Po meczu w Bydgoszczy, w którym Cracovia grała dobrze przez 25 minut i mecz jej się dobrze układał, a potem coś się popsuło, nie ukrywam, że obawiałem się o "Pasy" w konfrontacji z Termaliką - mówi ekspert stacji Orange Sport, trener Marek Chojnacki. - Byli w trudnej sytuacji, ale udowodnili, że z ich psychiką nie jest tak źle. Przed następnym meczem - z Flotą, myślę, że Cracovia zyskała dodatkowy atut.

"Pasy" grają ciekawy futbol, ale on nie zawsze przynosi efekty, czy Chojnackiemu podoba się taka gra? - My, trenerzy chcielibyśmy, by wynik zawsze był poparty dobrą grą - mówi. - Nie zawsze się to udaje. Trener Stawowy wymyślił sobie ciekawy system, ma wielu zawodników, którzy do tego pasują, ale nieraz potrzeba pół roku albo nawet cały sezon, by zawodnicy to wykonywali dobrze. Ale jeśli już się jakąś drogę obrało, to trzeba to wykonywać. Cracovii brakuje dzisiaj kilku kluczowych zawodników - choćby takiego piłkarza jak Rok Straus czy też klasycznego napastnika.

Kogo nasz ekspert widzi w gronie zespołów awansujących do ekstraklasy?

- Nie mam swoich faworytów - mówi Chojnacki. - Do meczu w Krakowie wydawało się, że takim faworytem będzie Termalica, która grała najrówniej, nie miała takich wahań formy jak pozostałe zespoły z czołówki. Uważam, że cała czwórka ma szanse, tym bardziej że gra jeszcze między sobą.

Kto wie, czy decydujące nie będą konfrontacje faworytów z Kolejarzem Stróże. Grają z nim jeszcze Zawisza (w sobotę u siebie), Termalica (na wyjeździe) i Flota (u siebie).

Jacek Żukowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski