pod redakcją Józefa Barana
Szlachetne treści obleczone w tradycyjną formę, martyrologiczny ton, wielkie słowa, urokliwe zdjęcia kapliczek, wiersze biorące wzór z poezji Jana Kasprowicza. Człowiek czyta i myśli sobie - szczęśliwy taki autor, który o może o sobie powiedzieć tak jak pani Józefa:
Mnie prawie wszystko się rymuje:
Gdy sobie nucę lub pracuje,
Czy to na jawie, czy tez we śnie
Ja, swoje rymy ucieleśniam!
***
Pan Profesor Stanisław Koczwański - również dziękuję za tom "Umysłem i sercem" ( z przedmową Marty Wyki). Najbardziej przypadł mi do gustu wiersz o Chopinie zaczynający się od takich dwu strof:
Po klawiszach stąpa cień Geniusza
Rozjaśniło się niebo błękitne
Rozzłociły się słońca pszeniczne
Srebrnym łanem wiatr lekko porusza
Polna droga - kola zaskrzypiały
Nad ta drogą mokra wierzba zwisa
Będę później z niej fujarki grały
Teraz cisza...
***
A do publikacji wybieram dziś dwa wiersze pani Izy Ponieckiej-Flaszen z Krakowa. Podejrzewam, że będzie to trochę spóźniony (tym bardziej powinien cieszyć) debiut. Myślowa zawartość nadesłanych utworów odpowiada mi, choć mam pewne uwagi do formy (tu i tam lekkie przegadanie). Proszę dążyć do skrótowości, jaką osiąga Pani w najlepszych tekstach. Szczególnie pierwszy, żartobliwy, ujął mnie swoją bezpretensjonalną szczerością.
*
Iza Poniecka-Flaszen
Może
- Mężczyznom
szkoda
że lustro
ma rodzaj nijaki
jest jak dziecko
okrutne
w swojej bezwzględnej
szczerości
może
gdyby było
rodzaju męskiego
raczyłoby
stać się
dżentelmenem
I tak się kręci
wystarczy
żeby jeden snob
uznany lub wpływowy
szepnął coś
choćby
oczywiste byle co
zaraz cała zgraja
snobów
umizguje się
i łasi
potakuje nadskakuje
grzbiet swój gnie
biodrem nęci
w chęci
i tak się kręci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?