Wiosenne porządki w mieście. Nad rzeką znaleziono m.in. fotel biurowy i opony

Myślenicką odsłonę akcji, która była częścią większego , bo wojewódzkiego projektu „Posprzątaj z nami Małopolskę” zorganizowała gmina i Nadleśnictwo Myślenice.

I choć leśnicy dostrzegają pewną poprawę, przynajmniej jeśli chodzi o turystów i wszystkich tych, którzy odwiedzają lasy, aby w nich odpocząć (czego nie należy utożsamiać z imprezowaniem w lesie), to często napotykają albo właśnie na pełne porzuconych butelek i puszek miejscach po „biesiadach” albo na dzikie wysypiska z porzuconymi odpadami np. poremontowymi.

Najwięcej śmieci jest jednak zawsze tam gdzie, przez las prowadzi lokalna droga, taka jak na przykład ta na Chełm – mówi Wiktor Siłuszyk z Nadleśnictwa Myślenice. - Śmieci w lesie stwarzają zagrożenie dla ludzi i zwierząt, bo potłuczoną butelką można się skaleczyć, a dla zwierząt nawet podwójne, bo skuszone zapachami resztek jedzenia mogą się nimi zatruć albo jeszcze bardziej sobie zaszkodzić zjadając np. coś z opakowaniem. Jeszcze inna rzecz to koszty, bo jako Nadleśnictwo rocznie wydajemy ok. 70 tys. zł na uprzątniecie i wywiezienie śmieci z lasów. Wystarczy pomyśleć na ile ciekawych rzeczy można by wydać te pieniądze, gdyby wszyscy dbali o porządek.

Właśnie teraz, kiedy przeminęła zima, stopniał śnieg a wiosna jeszcze nie „wybuchła” zielenią, jak na dłoni widać wszystkie śmieci: od papierków po cukierkach i opakowaniach po papierosach, przez butelki, puszki, foliowe torebki i pudełka, po krzesła, drzwi lodówki i opony.
- Chcemy z tym walczyć, a jednocześnie wyrabiać nawyki jak należy postępować z odpadami – mówił Józef Gawron, wicemarszałek Małopolski i dodał, że kompletnie niezrozumiałym jest porzucanie śmieci w lasach i gdziekolwiek indziej, kiedy praktycznie w każdej gminie są punkty selektywnej zbiórki odpadów, gdzie można dostarczyć takie odpady.

Edukować mają też przygotowane przez gminę Myślenice tabliczki z napisami: „Dbajmy wspólnie o czyste miasto”, „Przyniosłeś pełne, wynieś puste”, „Rzucaj niedopałki do kosza”. To kontynuacja rozpoczętej tu w 2020 roku kampanii edukacyjno-informacyjnej „Czyste Miasto”.

Niektórzy z uczestników akcji zwracali uwagę na to, że w mieście przydałoby się więcej koszy na śmieci. Zdaniem zastępcy burmistrza Myślenic Mateusza Sudra jest ich wystarczająco dużo.

W mieście i gminie Myślenice mamy ponad pół tysiąca koszy ulicznych, tak więc wyrzucenie do nich a nie w trawę butelki czy opakowania po chipsach to kwestia dobrej woli – mówił podczas zakończenia akcji.

To podsumowanie odbyło się w formie pikniku na Zarabiu, na którym na uczestników czekał poczęstunek i podziękowania. Symboliczne dyplomy odebrali przedstawiciele szkół, OHP, klubu seniora i UTW.

W akcji można też wziąć udział indywidualnie i posprzątać wybrany przez siebie teren.
Do 21 kwietnia każdy z mieszkańców może odebrać z magistratu darmowe worki i rękawiczki. Do tego dnia trwa tez konkurs, który polega na posprzątaniu wybranego ogólnodostępnego terenu zielonego w swojej okolicy i zamieszczeniu na fanpejdżu gminy zdjęć sprzed i po sprzątaniu. Wśród uczestników mają być rozlosowane nagrody.

Wtedy też zakończy się tegoroczna edycja akcji "Posprzątaj z nami Małopolskę".

22 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Ziemi. Dzień później, bo 23 kwietnia do sprzątania brzegów Raby i rzeki zapraszają Przyjaciele Raby, czyli dobczycka sekcja Polskiego Związku Wędkarskiego.
Zbiórka i kończące akcję wspólne ognisko odbędą się w Gdowie przy nowym moście, ale do akcji można się przyłączyć także w Dobczycach a wypełnione worki pozostawić obok koszy na parkingu przy SP nr 1 lub pod nowym mostem (od strony strefy przemysłowej).
Kto nie ma możliwości udział udziału w akcji w niedzielę, może to zrobić w piątek lub sobotę zostawiając na koniec worki we wskazanych wyżej miejscach.

70 % firm wskazuje problem ze znalezieniem specjalistów