Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wioska, którą zalewa błoto. Po ulewach i burzach jest spustoszenie na drogach i podwórkach w gminie Michałowice [WIDEO]

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Fot. OSP Raciborowice
Błoto leje się strugami z pół, przelewa się przez prywatne posesje, ogródki, garaże, chodniki i drogi. Pozatykane przepusty sprawiają, że cały muł szoruje niczym rzeka przez główną drogę w Kończycach. Wody spływające z góry zmywają kamienie z dróg dojazdowych do pól. Tworząc na nich koleiny, wyrwy, dziury.

Kończyce, niewielka wieś w ginie Michałowice w ciągu kilku chwil została zamieniona w błotniste bagno. Wystarczyła jedna solidna ulewa, która miała miejsce w ostatni piątek. - Tak jest od lat. Kończyce są zalewane notorycznie - mówią mieszkańcy wioski. W sprawie bota zalewającego wieś ludzie z tej wioski interweniowali już przed kilku laty.

Teraz mieszkańcy postanowili, że nie odpuszczą, domagają się działań, które doprowadzą do rozwiązania problemu, powstrzymania błotnistych potoków.

Jak mówią ludzie w Kończycach po burzy nie sposób wyjechać w pole żadnym pojazdem. Po piątkowej ulewie zniszczone zostały nie tylko drogi polne, ale także jezdnie asfaltowe, z utwardzonych poboczy kamienie trzeba było zbierać w rowach i na prywatnych działkach. Koparki uprzątały z jezdni tony bota i żwiru.

Ludzie kręcą filmiki, żeby pokazać co dzieje się podczas ulewy w ich wiosce i jakich nakładów wymaga sprzątanie okolicy po burzach.
Mieszkańcy apelują do władz gminy Michałowice: "Potrzebujemy waszego pełnego i pilnego wsparcia w celu zapewnienia godnego życia mieszkańcom Kończyc, którzy od lat są zalewani. Dotychczasowe działania były zdecydowanie niewystarczające, a najmniejsza ciemnia chmura powoduje lęk".

W internecie ludzie podkreślają, że wieś jest zalewana od lat. Wskazują, że potrzebne są kompleksowe rozwiązania. Mieszkańcy mają świadomość, że na to trzeba wielkich środków finansowych.

- Problem rzeczywiście jest duży - zaznacza Antoni Rumian, wójt gminy Michałowice. Ma świadomość, że strugi błota przelewają się przez Kończyce co roku. - A bywa, że dwa lub trzy razy w roku dochodzi do takich sytuacji - zaznacza wójt.

Szef gminy podkreśla, że problemem jest położenie wioski, w dolinie, do które błoto spływa z terenów rolnych położonych na wzniesieniach. - Taka sytuacja jest od dawna, ale teraz chyba anomalia pogodowe są coraz częściej i nawałnice roznoszą błoto po okolicy. Ponadto rolnicy uprawiają pola coraz cięższym sprzętem, im głębiej orzą, tym więcej ziemi potem spływa z pól do wioski - mówi wójt Rumian.

Zaznacza, że gmina chce rozwiązać problem. - Umówiliśmy się na rozmowy w tym celu z Rada Sołecką Kończyc. Społeczność wioski wskazała projektanta, który przygotowałby kompleksowy projekt rozwiązania sytuacji, przeanalizował spływ wód w całej zlewni i wskazał jak powstrzymać wody zalewające wioskę - dodaje wójt Michałowic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski