Kwiaty męskie i żeńskie pojawiają się nawet w środku zimy. Dla ochrony przed mrozem pręcików i słupków, najcenniejszej części kwiatów, wytwarzają gęste futerko z delikatnych włosków. W miarę czasu nabiorą puszystych kształtów.
Niektóre osiągną rozmiary czereśni, zaś wierzba iwa w pełni kwitnienia będzie wabić wszystkie przebudzone owady apetycznym zapachem. Lada chwila zakwitną żółte podbiały i nieco miej widoczne miodunki.
Przebiśniegi, śnieżyczki i przylaszczki wpisuję na listę wiosennych atrakcji pod warunkiem, iż rosną na dziko w leśnych ostępach. Ogrodowych nie liczę. Posadzone w cieplarnianych warunkach rozwijają kwiaty znacznie szybciej.
Jak dla mnie, to rodzaj botanicznego dopingu. Na sam koniec zostawiam tatrzańskie krokusy. W ubiegłym rok święto kwitnących krokusów wypadło w pierwszych dniach kwietnia. Jeśli dzisiejsze ciepło potrawa dłużej, szafrany pokażą się lada tydzień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?